31 października 2019

BESTSELLERY Perfumy dla mężczyzn | Ambra: Lane Perfumy Francuskie


Witajcie,
       Tym razem przedstawię Wam coś, co może zainteresować nie jedną osobę. W dniu wczorajszym mój narzeczony miał imieniny, zatem postanowiłam, iż podaruję mu mały zestaw perfum - uznawanych za bestsellery. Lane Perfumy poznałam dzięki koleżance z pracy, która posiadała całe mnóstwo flakonów do wypróbowania i poznania nut zapachowych. Były dni, kiedy zwracałam uwagę na zapach jej perfum i jak się okazało były to odpowiedniki popularnych marek. Nie sądziłam, że tanie produkty mogą posiadać tak intensywne i trwałe zapachy.
             Ambra: Lane Perfumy Francuskie posiadają w swojej ofercie mnóstwo oryginalnych perfum, a obok nich znajdziemy lane perfumy w klasycznych, jednakowych opakowaniach, które są zamiennikami znanych światowych marek. Odpowiedniki dostępne są w trzech różnych pojemnościach: 35 ml - 14 zł, 60 ml - 22 zł oraz 108 ml - 32 zł. Różnią się one pomiędzy sobą jedynie numerkami, które na stronie internetowej dokładnie są rozpisane i przyporządkowane oryginałom.
              Ze względu na poziom stężenia esencji (18%) oraz alkoholu, producent oferuje tylko i wyłącznie francuskie wody perfumowane, a nie żadne wody toaletowe. Ponadto, zapewnia on, iż każdy może pozwolić sobie na perfumy dobrej jakości, gdyż posiadają one niską cenę.
                    Przedstawię Wam, jakie zapachy wybrałam dla mojego mężczyzny. :)
          N165 to odpowiednik zapachu Hugo Energise - Hugo Boss. Szczerze? Przy pierwszym pryśnięciu od razu stwierdziłam, że to nie jest to. To jest inny zapach. Byłam totalnie rozczarowana, ale przy kolejnym sprawdzeniu, kiedy zapach się rozwinął to przyznaję, że jest bardzo podobny, wręcz identyczny, ale nie do końca. W nutach zapachowych brakuje jaśminu oraz szałwii.

         Jest to zapach cytrynowy, energetyczny i pobudzający o charakterze pośrednim i akordzie drzewnym, preferowanym na dzień. Idealną porą roku dla tych perfum jest wiosna. Uważam, że każda kobieta nie przeszłaby obojętnie obok mężczyzny sięgającego po ten zapach. Producent opisuje go jako nowoczesny, orzeźwiający i męski, a zarazem pikantny i ciepły. 

Przedstawiam Wam nuty zapachowe:
             Nuty głowy: mięta, różowy pieprz, cytryna, liść ananasa, kardamon, kumkwat, mandarynka;
             Nuty serca: frezja, gałka muszkatołowa, kolendra, jałowiec;
             Nuty bazy: drzewo tekowe, skóra i wanilia.
            N151 to zamiennik perfum One Milion - Paco Rabanne. Dla mnie jest to ciężki zapach, który rzeczywiście ma w sobie to coś, ale mnie przytłacza. Uważam, że mój narzeczony może być z niego zadowolony. Jest to zapach intensywny, delikatnie ostry i drzewny, a zarazem świeży. Producent określa, że wyczuwalny jest owocowo-kwiatowy aromat, aczkolwiek nie określiłabym go w ten sposób. Jest to zapach o dosyć ciężkim charakterze z korzennym akordem. Ze względu na ciepłe nuty jest idealny do stosowania w okresie zimowym. Nie porównam do oryginału, gdyż go nie posiadam. 

Nuty zapachowe:
            Nuty głowy: grejpfrut, mięta, czerwona mandarynka;
            Nuty serca: róża, cynamon, nuty przyprawowe;
            Nuty bazowe: skóra, nuty drzewne, bursztyn, indyjska paczula.
          N057 to odpowiednik popularnych perfum Acqua di Gio - Giorgio Armani. Jest to lekki, a zarazem energetyzujący zapach o świeżym akordzie z nutą cytrusów. Producent określa, iż jest to połączenie nut kwiatowo-owocowych z morskimi, co można porównać do bryzy morskiej. Polecany do stosowania w okresie letnim ze względu na swoją rześkość i subtelność. Porównując do oryginału - tutaj wyczuwam istotną różnicę. Ambra N057 jest bardziej cytrusowa i intensywniejsza od oryginału Acqua di Gio, który jest zdecydowanie delikatniejszy, stonowany i elegancki. Co prawda, podobieństwa duże są, ale jednak nie do podrobienia. 

Nuty zapachowe przedstawiają się następująco:
           Nuty głowy: pomarańcza, lima, mandarynka, jaśmin, bergamotka, cytryna, neroli;
        Nuty serca: cyklamen, gałka muszkatołowa, rezeda, kolendra, fiołek, frezja, nuty morskie, brzoskwinia, hiacynt, róża, jaśmin, rozmaryn, calone;
           Nuty bazowe: bursztyn, paczula, mech dębowy, cedr, białe piżmo.
      Ostatni zapach N081 to zamiennik bestsellerowych perfum Boss Bottled - Hugo Boss. Określam, iż jest to najpiękniejszy zapach, który powinien mieć każdy facet. Co prawda nie jest to oryginał, ale posiada bardzo zbliżony zapach - wręcz identyczny. Posiada on świeże, klasyczne, a zarazem drzewne i pikantne nuty zapachowe z akordem waniliowym. Kojarzy mi się z eleganckim mężczyzną w garniturze i uwielbiam kiedy mój narzeczony ma ten zapach na sobie. Nie jest on ani lekki, ani ciężki, wręcz idealny. Producent zapewnia, iż perfumy polecane są na okres jesienny, ale jak dla mnie jest on na każdą porę roku. 

Przedstawiam nuty zapachowe:
          Nuty głowy: śliwka, mech dębowy, jabłko, cytryna, bergamotka, geranium;
          Nuty serca: mahoń, goździk, cynamon;
          Nuty bazowe: drzewo sandałowe, drzewo oliwne, wanilia, wetyweria, cedr.
          Podsumowując, nie przyznam, iż Lane Perfumy Francuskie są lepsze od oryginałów, bo niestety nie są. Posiadają bardzo intensywne zapachy, zbliżone niesamowicie do znanych światowych marek, nawet rzekłabym, iż w niektórych propozycjach są mocniejsze i wyraźniejsze. Wiele osób z otoczenia zwróci uwagę na zapach, gdyż rzeczywiście długo utrzymują się na skórze i ubraniach.       
          Dodatkowo podkreślę, iż numerki na opakowaniach lubią się ścierać, zatem warto gdzieś zapisać sobie jakie są to odpowiedniki. Nie powiem, że są to podróbki, gdyż zapachy minimalnie różnią się od oryginałów, a flakony są całkowicie inne. Moim zdaniem, warto wypróbować te produkty, ponieważ posiadają na prawdę niskie ceny, a zapachy są przepiękne, zbliżone do światowych marek.
____________
Bądź ze mną na Instagram-ie @brylantina ! <3

4 komentarze:

  1. Bardzo lubię tego typu lane zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również je polubiłam ;) Warto zwrócić uwagę!

      Usuń
  2. Mam obecnie dwie flachy Ambry,firma przechodzi chyba teraz jakąś rewolucję,zmiany,obserwuję na fb, widzę że nawet naklejki się zmieniają (mam te kwadratowe jeszcze). Nie wiem czy do nich wrócę, bo mimo że zapachy fajne, trwałe, to w każdym z nich pierwszy psik jest dziwny, pachnie denaturatem czy czymś innym, trwa to może pół minuty ale mi przeszkadza...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O kurcze, nie miałam takiego wrażenia, ale rzeczywiście chyba flakony się zmieniły ;)

      Usuń