17 czerwca 2016

Balsam regenerująco-kojący Kwitnąca Wiśnia Eveline

Dzisiaj przedstawię Wam balsam do ciała, który zdecydowanie grzeszy swoim zapachem. Warto zaznaczyć, iż Eveline wprowadziło do swojej oferty balsamy z różnym przeznaczeniem o zapachach: Granat i Figa, Zielona Herbata, Pistacja i Migdał, Imbir i Pomarańcza, a ja posiadam Kwitnącą Wiśnię.
Balsam Kwitnąca Wiśnia ma za zadanie regenerować oraz koić. Posiada w sobie składniki aktywne, takie jak: wyciąg z czereśni, wyciąg z jedwabiu, olejek arganowy i kokosowy i inne.
Zapach totalnie obłędny, słodki, świeży, ale nie utrzymuje się zbyt długo. Konsystencja robi wrażenie, jest lekka i nie jest do końca mocno gęsta. Totalnie rozpływa się w dłoniach. Wchłania się momentalnie, nie pozostawiając tłustej, ani lepkiej warstwy. Skóra staje się gładka, miękka i przyjemna w dotyku. Opakowanie jest na tyle elastyczne, że nie musimy się siłować z wyciskaniem produktu. Ta szata graficzna jest idealna.
Balsam nie podrażnił, ani nie uczulił. Produkty Eveline z każdym krokiem w ich poznanie, zadziwiają mnie. Mogę śmiało uznać, iż produkt pomaga w regeneracji skóry. Jeżeli opalimy się na "czerwono" w okresie letnim, to mogę Wam zagwarantować, iż ten balsam ukoi owe podrażnienie i nie pozwoli na to, aby naskórek brzydko się złuszczał. Co do podrażnień po goleniu, również sprawdzi się idealnie!
Na lato, jest to rewelacyjny balsam ze względu na lekką konsystencję oraz szybkie wchłanianie się bez powstawania "filmu" na skórze. Obietnicę producenta odnośnie maksymalnego poziomu nawilżenia utrzymującego się do 24h przyjęłabym z przymrużeniem oka. Mimo wszystko, zostanę przy nim na dłużej, gdyż przy mojej jasnej cerze, opalanie na czerwono jest na porządku dziennym w okresie wakacyjnym.
----------
Zapraszam na www.eveline.pl <3
----------
Bądź ze mną na FanPage Panna Michalina oraz Instagram-ie! <3

11 komentarzy: