29 lipca 2018

ShinyBox | Summer Vibes | Lipiec 2018

ShinyBox Summer Vibes edycja lipiec 2018 jest już u mnie! Wakacje mijają za szybko, ale na prawdę cieszy mnie to, że jest ciepło. Co prawda, upały najlepsze nie są, ale szczerze...wolę ten gorąc, niż mróz. Niech lato trwa wieczność!
Lipcowy ShinyBox zaskoczył mnie tym razem swoją zawartością. W większości to pielęgnacja. Zapraszam do przejrzenia poniżej! :)
Krem ujędrniający z ekstraktem z imbiru na dzień Tria Cosmetics (49,95 zł za 50 ml) - dobrane składniki aktywne, użyte w idealnych proporcjach powodują, że krem jest rekomendowany jako baza pod makijaż.

Na sam początek, krem na dzień. Ja bardzo się cieszę, że znalazł się w box-ie, zwłaszcza, że mój obecny krem już sięga dna. W innych pudełkach można było otrzymać krem regenerująco-nawilżający marki Tria.
Krem do rąk i paznokci Argan Stara Mydlarnia (17,00 zł za 75 ml) - do pielęgnacji suchej i delikatnej skóry rąk oraz łamliwych i kruchych paznokci, zawierający bogactwo składników pochodzenia naturalnego. Masło Karite wraz z olejem arganowym zapobiegają utracie wody z naskórka, opóźniając procesy starzenia i poprawiając kondycję skóry i paznokci. Produkt zawiera również proteiny jedwabiu, witaminę B5 i E oraz alantoinę.

Kolejna pielęgnacja, tym razem do dłoni i paznokci. Myślę, że każdej kobiecie kremy do rąk schodzą bardzo szybko. U mnie tak właśnie się dzieje, więc krem w zupełności się przyda. :) Ponadto, kosmetyk posiada w składzie, aż 93,3% składników pochodzenia naturalnego. Produkt był wymienny w box-ie z innymi kosmetykami marki Bishojo.
Krem wodny nawilżający dzień/noc Bishojo (39,99 zł za 30 ml) - likwiduje uczucie napięcia skóry, reguluje równowagę hydrolipidową naskórka. Szybko wnika w skórę, zapewniając lepszą absorpcję substancji aktywnych.

Ten krem można stosować kilka razy dziennie. Co lepsze, warto zastosować produkt pod inny krem, ponieważ wtedy zwiększa jego działanie i przyspiesza wchłanianie. Zatem, mam nadzieję, że do kremu na dzień marki Tria będzie idealny. :) Jestem ciekawa jak ten kosmetyk sprawdzi się u mnie. :) Kosmetyk wymienny był w box-ie z produktem marki Stara Mydlarnia oraz produktem marki Bishojo.
Masło do ciała z olejkiem kokosowym HELLO NATURE (24,99 zł za 250 ml) - daje poczucie głębokiego nawilżenia, skóra staje się miękka i aksamitna w dotyku.

Plusem jest to, iż ShinyBox dodaje produkty, które chociażby posiadają 98% składników pochodzenia naturalnego. Markę HELLO NATURE znam bardzo dobrze, ale tylko od strony pielęgnacji włosów. Jeżeli mnie czytacie to wiecie, że smarowanie się masłami idzie mi opornie. Abym zużyła cały balsam, masło itd., to musi być na prawdę coś o pięknym zapachu, musi szybko się wchłaniać i nie pozostawiać tłustego filmu. Zdecydowanie, musi posiadać to coś. :) Wypróbuję i się przekonam, czy będzie miłość. Produkt w pudełku był wymienny z innymi masłami, maskami itd.
Antyperspirant w spray-u Island Vibes Fiji Dream Fa (8,19 zł za 150 ml) - produkt o zapachu arbuza i kwiatu ylang-ylang. Zapewnia długotrwałą ochronę przed przykrym zapachem aż do 48h. Nie zawiera alkoholu. Przeciwdziała powstawaniu plam.

Produkt był wymienny z innymi kosmetykami, m. in. antyperspirantem w kulce. Jak ja się cieszę, że trafił mi się produkt w spray-u. Nienawidzę tego typu produktów w kulce. Zapach bardzo ładny, typowo wakacyjny i owocowy. :) Moim spostrzeżeniem jest to, iż podobny jest do zapachu intensywnie regenerującego szamponu PANTENE. :D
Maska Lift & Ultra Clean Biotaniqe (4,79 zł za 2x5 ml) - produkt zawiera dwie maski. Jedna oczyszczająca z aktywnym węglem i glinką Kaolin, a druga liftingująco-odmładzająca ze śluzem ślimaka.

Lubię poświęcać wolny czas dla siebie. Stosowanie maseczek to dla mnie przyjemność, zatem cieszę się, że taka pielęgnacja trafiła się w lipcowym pudełeczku. :)
Swiss Collagen Drink Collibre (9,00 zł za 140 ml) - płynny kolagen o smaku owoców tropikalnych.Kolagen, zwany BIAŁKIEM MŁODOŚCI i witalności, tworzy "konstrukcję" dla wszystkich tkanek człowieka.

Produkt ciekawy, ale niesamowicie drogi jak na taką małą buteleczkę. Nie każdy będzie mógł sobie pozwolić na taką kurację przez min. 4 tygodnie. W każdym pudełeczku można było znaleźć inne rodzaje tego produktu.
Zestaw naklejek wodnych na paznokcie RAISIN (ok. 5,00 zł za zestaw) - naklejki można naklejać na lakiery klasyczne i hybrydowe. Ich aplikacja jest szybka i prosta, a każdy arkusz zawiera minimum 10 pojedynczych naklejek.

Słodkie naklejki, które powinny ucieszyć każdego. :) W każdym box-ie można było znaleźć różne rodzaje naklejek.
ULOTKI
Stara Mydlarnia - SHBOX2018 do 31.08.2018 r -20%
dr Barbara - GARDEN18 do 31.08.2018 r - 29,90 zł rabatu
Collibre - SHINY80 - 80 zł rabatu na zestaw miesięczny
Podsumowując, pudełko w tym miesiącu wypadło bardzo dobrze. Myślę, że jest to jedne z lepszych pudełek w ostatnim czasie. Ciekawe produkty, które na pewno wypróbuję. Pewnie z masłem pójdzie mi gorzej, ale zawsze ktoś mi pomoże. :)
A Wy? Co myślicie? :)
___________
Bądź ze mną na FanPage oraz Instagram-ie @brylantina ! <3

23 lipca 2018

Pędzle do makijażu Beili | Aliexpress

Cześć!
Pędzle do makijażu BEILI z Aliexpress mają swój dzisiejszy debiut na moim blogu. Zestaw kosztował mnie około 80 zł, zatem za jeden pędzel wyszło około 3 zł. Zostałam skuszona pozytywnymi opiniami i w zasadzie to czemu nie, zaryzykowałam. Na wstępie przyznam, iż niektóre pędzle są świetne, a inne już niekoniecznie.
BEILI 125 - Pędzel do podkładu płynnego, włókno wełny

Jestem przyzwyczajona do aplikowania podkładu gąbeczką lub palcami, ewentualnie pędzlem kabuki. Nigdy nie byłam zwolenniczką pędzli typu Beili 125. Pędzel dobrze rozprowadza podkład o konsystencji niesamowicie rzadkiej i nie pozostawia smug, zaś do gęstych podkładów się nie nadaje i nie ma mowy o jakiejkolwiek współpracy z podkładami szybko zastygającymi. Te pędzle trzeba po prostu lubić. :) Włosie jest delikatne w dotyku i bardzo mięciutkie. Co do czyszczenia, ciężko jest usunąć z nich zabrudzenia.
BEILI 103 - Pędzel do różu, włosie syntetyczne

Jest to pędzel średnio zbity, miękki i przyjemny w dotyku. Nie preferuję takich pędzli do różu, ale jak najbardziej róż aplikuje się z łatwością. U mnie sprawdza się on do nakładania pudru. Nie jest zbyt duży, ale przy mojej metodzie stemplowania pudru sprawdza się idealnie. :) Czyści się go bardzo łatwo.
BEILI 104 - Pędzel kabuki do podkładu, korektora, różu, włosie syntetyczne

W porównaniu do Hakuro H50s, włosie jest średnio zbite i nie zauważyłam żadnych podobieństw do modelu Hakuro. Model H50s jest bardziej zbity i skoncentrowany. BEILI 104 strukturą przypomina poprzedni model 103. Produkt zaaplikujemy, ale nie będzie to efekt H50s. 
BEILI 106 - Pędzel do pudru, włosie syntetyczne

Co do tego pędzla, nie mam zastrzeżeń. Zdjęcie nie ukazuje prawdziwego rozmiaru pędzla, jest on średni rozmiarowo jak przystało na pędzle do pudrów. Włosie miękkie, przyjemne w dotyku i łatwo usuwa się z niego zabrudzenia. Jest to mój ulubiony pędzel do aplikowania pudru. :)
BEILI 101 - Pędzel do pudru, rozświetlacza, włosie syntetyczne

Pędzel idealny do rozświetlacza i pudru. Ja wykorzystuję go do szybkiego konturowania twarzy bronzerem w stylu muśnięcia Słońcem. Mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi. :) Włosie jest niesamowicie mięciutkie i bardzo dobrze nabiera produkt! :) Na zdjęciu wydaje się on mały, ale w rzeczywistości jest to jeden z większych pędzli w tej kolekcji.
BEILI 127 - Pędzel do różu, włosie kozy

Włosie kozy w tym pędzlu niestety nie jest już przyjemne w dotyku. Jest ono drapiące i sztywne. Po ten model sięgam najrzadziej. Mycie w olejkach zmiękczyło włosie, ale niestety nie jest to, czego oczekiwałam. Przez sztywne włosie i mocne aplikowanie produktu możemy zetrzeć puder i podkład, co nie daje świetnego rezultatu.
BEILI 105 - Pędzel do różu, rozświetlacza, włosie kozy

Kolejny mięciutki pędzel, który jak najbardziej świetnie sprawdzi się do różu i do rozświetlacza.  Bardzo dobrze nabiera się produkt na pędzel. :) Jeden z moich ulubionych.
BEILI 109 - Pędzel do konturowania, włosie kozy

Mój hit do konturowania twarzy. Włosie nie jest sztywne i drapiące tak jak w przypadku modelu 127. Ale! Nie jest też mięciutki. Jest to taki średniaczek. Podejrzewam, że wszystko zależy od partii, która trafi w nasze dłonie. Tym pędzlem świetnie paroma ruchami można ładnie wykonturować twarz. Posiada fantastyczny kształt, który pięknie wchodzi pod kości policzkowe.
BEILI 110 - Pędzel do konturowania, korektora, włosie syntetyczne

Pędzel o numerze 110 to pędzel, który nie szczyci się moim zainteresowaniem. Korektor nakładam palcami lub gąbeczką, a konturuję twarz zdecydowanie innymi większymi pędzlami. Tym pędzelkiem mogę jedynie wykonturować sobie nosek. :) Mimo wszystko, sprawdzi się również do nakładania korektora i pudru pod oczy. Włosie jest zbite i mięciutkie.
BEILI 122 - Pędzel do płynnego podkładu, korektora, włókno wełny

Tak samo, jak w przypadku pędzla o numerze 125. Pędzel dobrze rozprowadza podkład tylko o bardzo płynnej konsystencji, który wolno zastyga. Włosie jest mięciutkie i przyjemne w dotyku. Z tego pędzla ciężko jest mi usunąć zabrudzenia. :(
BEILI 222 - Pędzel do blendowania, włosie kozy

Pędzel jest przeznaczony do blendowania, ale przyznam szczerze, że rzadko po niego sięgam. Pędzel jest miękki i bardziej nada się do dużej powieki. :) Do małych oczek się nie sprawdzi. Lubię czasem nim blendować przestrzeń między ruchomą powieką a łukiem brwiowym. :) Sprawdza się w tym bardzo dobrze.
BEILI 142 - Pędzel do korektora, włosie syntetyczne

Tak jak pisałam wyżej, korektor lubię nakładać palcami lub gąbeczką, a ten pędzel jest bardzo podobny do pędzla nr 110. Różnią się tylko wielkością :) Włosie jest miękkie, zbite i dobrze nakłada się korektor, ale moim zdaniem, taki pędzel pije dużo produktu. :(
BEILI 221 - Pędzel do nakładania cieni, włosie kozy
BEILI 231 - Pędzel do blendowania, włosie kozy
BEILI 234 - Pędzel do nakładania cieni, włosie kozy
BEILI 228 - Pędzel do nakładania cieni, włosie kozy

Pędzel o numerach 221 oraz 231 posiadają szorstkie włosie, po kilku myciach w olejkach trochę zmiękły, ale niestety nie jest to oczekiwana miękkość. 221 dobrze sprawdzi się w nakładaniu cieni w załamaniu, zaś 231 w przyciemnianiu kącików, innych zastosowań na oczach nie mogłam wytrzymać przez tę szorstkość :D Ogólnie, nie polecam.
234 ktoś mógłby porównać do Hakuro H79, ale niestety nie jest to ten pędzel. Włosie jest średnio szorstkie, mniejsze i twardsze. 
228 to chyba jedyny pędzel z tej czwórki, który mogłabym polecić. Jest miękki i świetnie blenduje cienie. 
Zastanawiam się, czy ta szorstkość pędzli zależy od danej partii. Niektórzy sobie chwalą, a niektórzy nienawidzą. Ja w ostateczności wyczaruję tymi pędzlami makijaż, ale nie należy to do przyjemniejszych czynności, zwłaszcza, gdy włoski kują w powiekę.
BEILI 226 - Pędzel do nakładania cieni, włosie syntetyczne

Bardzo zbity z krótkim włosiem pędzel, który fajnie sprawdzi się do aplikowania błyskotek na powieki. Czasami używam go do przyciemniania linii rzęs. :)
BEILI 233 - Pędzel do korektora, włosie syntetyczne

Dobrze sprawdza się do nakładania cieni na powiekę jak i do nakładania korektora. Mimo wszystko, bardzo rzadko po niego sięgam i raczej bym nie poleciała dla początkujących osób tego pędzla. Nie jest on w żaden sposób do szczęścia potrzebny, po prostu. :)
BEILI 230 - pędzel "ołówek", włosie kozy

Średnio miękki pędzel, idealny dla małych powiek. Ja używam go do nakładania cieni na dolną powiekę i rozcierania ich. :) Świetnie sprawdza się również w nakładaniu produktu w wewnętrzne kąciki.
BEILI 223 - Pędzel do blendowania, włosie syntetyczne

Z tym blendowaniem to przesadzili :D Pędzel jest zbity, okrągły i rzadko po niego sięgam. Do blendowania na pewno się nie nadaje. Myślę, że byłby ciekawy do rozcierania kredek. :)
BEILI 322 - Pędzel do brwi, włosie syntetyczne

Pędzel posiada bardzo zbite włosie i niekoniecznie jest to model do ładnego podkreślania brwi, a szczególnie do ich wyrysowywania. Ciężko nabiera się na niego pomady, a o dorysowaniu cienkich włosków nie ma mowy. :(
BEILI 237 - Pędzel do szczegółowego blendowania (Smoky Eye), włosie końskie

Mięciutki i przyjemny pędzel w dotyku. Ja stosuję go do aplikowania bazy pod cienie, ale świetnie sprawdza się również w metodzie Cut Crease przy aplikowaniu produktów.
BEILI 317 - pędzel do brwi, włosie syntetyczne

Najgorszy pędzel w tym całym zestawie. Nie nadaje się on do brwi. Posiada bardzo miękkie i rozjeżdżające się włosie. W zasadzie, to można by go nawet wyrzucić.
BEILI 312 - szczegółowy liner do brokatu, włosie syntetyczne

Tego pędzla do rysowania kresek nie stosuję. Do nakładania błyskotek i wyrysowywania cut crease - bardzo fajny.
Podsumowując, tylko niektóre pędzle z tego zestawu okazały się warte uwagi. Niektóre są szorstkie i nieprzyjemne w dotyku, zaś inne wręcz przeciwnie, mięciutkie i idealne do aplikowania produktów. Z większości pędzli bardzo łatwo usuwa się zabrudzenia. Po kilku myciach, napisy na pędzlach niestety się ścierają. Wszystkie pędzle nie są do szczęścia potrzebne i raczej zakupiłabym tylko niektóre z nich, aby nie wydawać 80 zł. :) Podsyłam wam link do aukcji u Topmakeup Store. Pamiętajcie, że te pędzle są często na promocji i nie sugerujcie się tym, że właśnie w tym momencie mogą być za $55,00.
__________
Bądź ze mną na FanPage oraz Instagram-ie @brylantina ! <3