09 lipca 2018

Longstay Liquid Matte Lipstick nr 18 oraz Prime&Prep Lipstick Base | Golden Rose

Hej!
Ten wpis długo czekał na swój debiut, ale udało się! Chciałabym przedstawić Wam ogłoszony najlepszym produktem w 2017 roku, kosmetyk wszech czasów, jakim jest pomadka w płynie Longstay Liquid Matte Lipstick. 
Ponadto, ukażę Wam bazę pod pomadkę Prime&Prep Lipstick Base ogłoszoną w 2018 roku również najlepszym produktem. Wszystkie kosmetyki są produktami marki Golden Rose.
Baza pod pomadkę posiada w składzie witaminę E, składniki nawilżające, a także składniki zwiększające objętość ust. Jest bezbarwna i świetnie sprawdza się pod makijaż ust, a także stosowana solo. Bardzo lubię aplikować bazę bez użycia żadnych pomadek, ponieważ produkt skutecznie nawilża usta. Co do użycia pod pomadki to nie zauważyłam przedłużenia trwałości. Produkt sprawia, że usta pięknie się prezentują. Nie ma mowy o podkreślonych skórkach. :) Co najważniejsze, przy zastygających matowych pomadkach w płynie sprawdza się idealnie, ponieważ uczucie wysuszenia ust jest zdecydowanie mniejsze.
A teraz przejdźmy do matowej pomadki w płynie o numerku 18. Jest to czysta, prawdziwa i wyrazista czerwień. Przepiękny kolor, który może zawrócić w głowie nie jednej kobiecie. Produkt posiada w sobie witaminę E oraz olej z awokado. Aplikacja produktu jest bardzo łatwa, ale należy być ostrożnym przy tego typu kolorach, biorąc pod uwagę, iż jest to mocno zastygająca pomadka. Jeżeli wyjdziemy poza kontur ust - będzie ciężko zmyć produkt, zwłaszcza gdy mamy już podkład na twarzy. 
A jeżeli już jesteśmy przy zmywaniu produktu to wierzcie mi, ale samą wodą tej pomadki nie zmyjemy. Potrzebujemy płynu z olejkami, aby usunąć pomadkę z ust.
Co do trwałości, dla mnie jest ona nie do zastąpienia. Na moich ustach trzyma się bez zarzutu długi czas w zależności do tego co jem. Przy tłustych posiłkach środek ust jest lekko starty, ale wtedy możemy usunąć lekko produkt ze środka ust i nałożyć jeszcze raz pomadkę. Dlaczego usunąć produkt? Ponowne i ponowne malowanie tą pomadką ust sprawi, iż na ustach zrobi nam się przysłowiowa skorupa. Usta będą cierpieć, gdyż będziesz czuć się niekomfortowo, a poza tym usta będą mocno wysuszone. 
Na koniec Wam jeszcze dodam, że z tymi pomadkami należy być ostrożnym. Po tłustym posiłku, bądź cudownym occie ze śmietaną w sałacie (sprawdzone na moim przykładzie) pomadka jest w stanie wyjechać poza kontur naszych ust. Wtedy nie wygląda ona zbyt estetycznie. I tutaj mam do tych pomadek żal... Są tak cudownie trwałe, pięknie wyglądają na ustach, a wystarczy złe skonsumowanie tłustych posiłków i już po nas :D Wierzcie mi, ciężko jest wyrównać kontur ust tak mocno zastygającej pomadki. Wiele osób twierdzi, że nie zauważyło tego problemu. Prawdopodobnie, mam problem z jedzeniem, albo jem za dużo .:D
Mimo wszystko, polecam i kupię więcej kolorów. Zdecydowanie. :)
-----------------
Bądź ze mną na FanPage oraz Instagram-ie @brylantina ! <3

23 komentarze:

  1. Ale fajna wściekła czerwień.

    www.natalia-i-jej-świat.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja ulubiona :D Najpiękniejsza czerwień jaką mam :)

      Usuń
  2. Wow ta czerwień robi wrażenie, taka z pazurem :D Podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowna czerwien, ognista i seksowna :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię ten kolor i lubię te pomadki, ale odkąd znalazłam lepsze - z Dermacolu, to jakoś do tych nie mam chęci wracać :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aaa, widziałam u Ciebie na InstaStories te z Dermacolu! :) Bombowe są! :)

      Usuń
  5. Kolor ma przepiękny Ale osobiście dla mnie jest zbyt odważny. ja mam niestety bardzo małe usta i takie kolory niekoniecznie dobrze u mnie wyglądają Co nie zmienia faktu że bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam małe usta i mimo wszystko uwielbiam po nią sięgać :D ...ale też do mojej bladej cery jest świetna, jedyna czerwień która wygląda jak u Królewny Śnieżki :)

      Usuń
  6. Absolutnie po Tobie nie widać, że jesz za dużo. Z Ciebie taka chudzina jest :O
    Ja z tymi pomadkami GR za bardzo się nie znam. Jakoś nie złapał mnie szał na nie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha :D Oj tak, ale zjeść lubię bardzo :D
      Kiedyś też miałam do nich zastrzeżenia, ale teraz...nie mogę bez nich żyć :)

      Usuń
  7. Mam podobnie z matową pomadką z Rimmela, czasem po jedzeniu wyjeżdża mi poza górną wargę, nie wiem czemu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest niesamowicie irytujące, ponieważ zawsze muszę sięgnąć po lusterko, aby sprawdzić, czy wszystko jest na swoim miejscu :)

      Usuń
  8. Krwista czerwień przyciąga uwagę *-*

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten odcień czerwieni jest piękny, a pomadki Golden Rose uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudownie wygląda ta czerwień ♥

    OdpowiedzUsuń
  11. Na pewno jesz za dużo! taka "wypasiona" jesteś :D hahaha Bardzo lubię ten primer, a czerwona pomadka trafiła w ręce siostry, bo ja tych czerwieni mam aż za dużo.

    OdpowiedzUsuń
  12. Szukałam u siebie w mieście i znaleźć nie mogę, a ta Golden Rose wygląda pięknie :(

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo fajny kolorek. Przydały by się również jeszcze większy wybór kolorków.

    OdpowiedzUsuń
  14. Czerwień idealna można powiedzieć ;) dzięki za ostrzeżenie jakiego jedzenia unikać ;)

    OdpowiedzUsuń