30 grudnia 2017

Sylwestrowy Makijaż | Propozycja | Szczęśliwego Nowego Roku

Sylwestrowy makijaż to moja propozycja dla Was. Postawiłam na totalny błysk i niestandardowe odcienie, które w ostatnim czasie są niezwykle modne. Ja osobiście uważam, że ten makijaż poprzez intensywność ujmuje mi mojej delikatności i subtelności, a dodaje drapieżności. Mimo wszystko, sami oceńcie w komentarzu. :)

Makijaż oczu skupia się na dwóch nowościach marki KOBO Professional, czyli palecie My Favorite Colors oraz palecie Pearl Illusion. W makijażu ust nie mogłam pominąć nowości marki HEAN pod postacią metalicznej pomadki w płynie w kolorze Rubin Fire. Całość starałam się ozdobić w błysk, a mat zdominować do minimum. A Wy? W Sylwestrową Noc postawicie na błyszczący, czy matowy makijaż? :)
Jeszcze dodam, że w makijażu twarzy zastosowałam podkład mocno kryjący NEVER BE BETTER COVERAGE nr 101 marki HEAN i muszę przyznać, że jest to jeden z lepszych podkładów na większe wyjścia. Na zdjęciach prezentuje się przecudownie, a trwałość jest zadowalająca! Napiszę Wam o nim jeszcze na blogu. :)
Produkty wykorzystane w makijażu oczu:
-Maybelline, Color Tattoo Creme De Nude 93 (jako baza pod cienie)
-Ardell, sztuczne rzęsy model Demi Wispies Black
-KOBO, Paleta 9 cieni do powiek My Favorite Colors by Daniel Sobieśniewski
-KOBO, Paleta 10 cieni do powiek 03 Pearl Illusion
-MUR, Paleta cieni FLAWLESS MATTE
-BellaPierre, Rozświetlacz Shimmer Roll
-HEAN, Tusz do rzęs z odżywką Luxury Long
-Freedom Pomada do brwi CHOCOLATE
-GOSH, Żel do brwi BROW SCULPTING FIBRE GEL nr CHESTNUT
Produkty wykorzystane w makijażu ust:
-Golden Rose, Baza pod pomadkę Prime&Prep Lipstick Base
-HEAN, Pomadka w płynie do ust metaliczna GLAM METAL 508 Rubin Fire
Produkty wykorzystane w makijażu twarzy:
 -HEAN, Podkład mocno kryjący NEVER BE BETTER COVERAGE nr 101
-JOKO, Emulsja rozświetlająca Glow Primer 2w1 Love Yourself 201
-HEAN, Rozjaśniacz do podkładów, BRIGHTENER OF FOUNDATION COLOUR
-Pierre Rene, Paleta do modelowania Cream Contouring
-Ecocera, Puder Ryżowy Sypki
-Pierre Rene, Puder rozświetlający HIGHLIGHTING POWDER
-Smart Girls Get More, Zestaw do konturowania 4w1 02 PINK TOUCH
 Na koniec pozostało mi życzyć Wam Udanej Nocy Sylwestrowej oraz Szczęśliwego Nowego Roku! Aby rok 2018 przyniósł radość, szczęście, pomyślność i wiarę, bo jej najczęściej brakuje. Niech Nowy Rok będzie lepszym od mijającego, starego 2017!
__________
Bądź ze mną na FanPage oraz Instagram-ie @brylantina ! <3

28 grudnia 2017

ShinyBox | Where The Magic Happens | Grudzień 2017

ShinyBox WHERE THE Magic HAPPENS Grudzień 2017 już jest w moich dłoniach! 
Ja pokażę Wam standardowe pudełeczko, gdyż była również dostępna wersja XXL, VIP oraz różne inne dodatkowe produkty, które otrzymywały osoby z dłuższą subskrypcją. Ale! Ze względu na to, iż jestem ambasadorką ShinyBox to do pudełeczka wpadło również kilka dodatkowych produktów. Jak się okazało, grudniowy box okazał się być stricte pielęgnacyjny. Miało to być jedne z wyjątkowych pudełeczek, a jak wyszło? Przejdźmy do zawartości...
Nawilżający krem pod prysznic Barnängen 400 ml (34,99 zł za 400 ml) - łagodzi wrażliwą skórę dla długotrwałej aksamitnej miękkości. Marka Barnängen została założona w 1868 roku.

Widziałam, że na stronie ShinyBox można było otrzymać mix rodzajów produktów tej marki, także bardzo się cieszę, że trafił mi się krem pod prysznic. Jak dobrze, że nie jest to balsam, ponieważ tego mam już mnóstwo w swoich kosmetycznych zapasach.
Woda termalna z Podhala TERMISSA 500 ml (18,35 zł za 500 ml) - Termissa to pierwsze ekologiczne dermokosmetyki z wodą termalną z Podhala zawierającą składniki mineralne o udowodnionych właściwościach pielęgnujących i leczniczych. 

Jeżeli mnie czytacie to domyślacie się, że uwielbiam wszelkie wody termalne. Ten produkt poznałam już na otwarciu sklepu Helfy w Warszawie i byłam na niego skuszona bardzo. Moje zapasy wody termalnej nie pozwoliły mi na zakup, a ShinyBox i tak dokładnie wie czego pragnę. :)
Produkt był wymienny razem z innymi produktami Termissa, a również z kremem do rąk Shea Line marki The Secret Soap Store, bądź z zestawem od Macadamia Professional.
Koncentrat komórek macierzystych DZIEŃ/NOC FARMONA 15 ml (48,00 zł za 15 ml) - przeznaczony dla cery dojrzałej i bardzo dojrzałej. Redukuje zmarszczki, regeneruje naskórek i wzmacnia gęstość oraz sprężystość skóry.

Produkt nie jest przeznaczony dla mnie, ale i tak na spokojnie go zużyję oraz podzielę się z mamą. Lepiej zapobiegać, niż potem się męczyć. 
Produkt w pudełeczku znajdował się wymiennie razem z innymi produktami FARMONA oraz produktami Instytutu Dermokosmetyków Ideepharm.
Peeling + maska do dłoni Efektima 2x7ml (2,56 zł za sztukę) - innowacyjny preparat stworzony na bazie wyciągu z aceroli - naturalnego źródła witaminy C. Rozjaśnia przebarwienia oraz sprawia, że nawet przesuszone i zniszczone dłonie stają się miękkie i aksamitnie gładkie.

Przyznam się, że pielęgnacja dłoni w ostatnim czasie idzie mi źle. Bardzo źle. Jak przypomnę sobie o kremie do dłoni to jest hit. Peeling oraz maska do dłoni prawdopodobnie jednorazowo nie przyniesie spektakularnego efektu, ale bardzo lubię poświęcić jeden wieczór dla całej siebie.
Baton ENERGY BAR Kokos&Kakao Foods by Ann (3,89 zł za 35 g) - idealny dla tych, którzy żyją aktywnie i potrzebują szybkiego, a jednocześnie zdrowego i pysznego źródła energii. 

Produkty Anny Lewandowskiej w pudełeczku ShinyBox odkryłam już po raz drugi! Wcześniej był to baton i teraz...również jest to baton. Ale! Smak tego produktu pochodzi z nowości Ani. Jak zobaczyłam informację o produkcie Foods by Ann liczyłam na inny produkt w box-ie, ale może kiedyś... :)
W prawdzie powiem, że bardzo lubię produkty Ani, ale ich cena czasem zdecydowanie przeraża. :)
Hydrożelowe płatki pod oczy z olejem arganowym Exclusive Cosmetics (4,99 zł za zestaw) - formuła wnika w głąb naskórka, sprawiając, że skóra w okolicach oczu staje się nawilżona i zrelaksowana a zmarszczki mniej widoczne.

Płatki pod oczy na plus. Przydadzą się przed imprezą sylwestrową i wykorzystam je z przyjemnością. :) To właśnie ten produkt otrzymałam dodatkowo do standardowego pudełeczka.
Saszetka kremu do rąk Orphica 1,5 ml
RABATY!
MAX BENJAMIN 35% rabatu z kodem "shinybox" ważny do 15.02.2018 r. Otrzymana pocztówka miała być zapachowa, ale chyba zapomnieli mi ją spryskać...
THE SECRET SOAP STORE 30% rabatu z kodem "SHINYMAGIC"
ORPHICA 20% rabatu z kodem "SHINY*" ważny do 14.01.2018 r
FOODS BY ANN 15% rabatu z kodem "SHINY12" ważny do 31.01.2018 r
ULOTKI: SO CHIC oraz 7th Heaven!
Podsumowując, każdy grudniowy box u osób był inny ze względu na opcje zwykłego pudełeczka, XXL, VIP. Ktoś miał więcej produktów, ktoś mniej. Do tego, wiele produktów było wymiennych, więc nie wiadomo co komu się trafiło i wtedy nawet ciężko jest się połapać, czy przypadkiem jakiegoś produktu nie brakuje. Ja ukazałam Wam najzwyklejsze, podstawowe, standardowe pudełeczko i rzeczywiście spodziewałam się jakiegoś brokatu na sylwestrową noc. Jestem pewna, że styczniowy box będzie tym karnawałowym, a może się mylę..?
Wrażenie ogólne jest na plus, ale wielkiego WOW nie ma. Wykorzystam w 100% wszystkie produkty, więc nie mam do czego się przyczepić w tym miesiącu. A jak Wam się podoba grudniowy ShinyBox? :)
________
Bądź ze mną na FanPage oraz Instagram-ie @brylantina ! <3

22 grudnia 2017

Nowości marki GLOV pod choinkę! | Prezent na ostatnią chwilę!

Ho Ho Ho!
Święta Bożego Narodzenia zbliżają się wielkimi krokami, a ja Wam przecież jeszcze nie pokazałam moich niezawodnych gadżetów GLOV do pomocy w pielęgnacji ciała i twarzy!
To już ostatni gwizdek na zakup prezentów, dlatego jeżeli nie macie jeszcze pomysłów, a został Wam tylko jeden dzień na niespodziankę dla mamy, cioci, koleżanki to ten post jest dla Ciebie!
Moja przygoda z marką GLOV rozpoczęła się od II Edycji Konferencji Meet Beauty, dlatego dokładnie pamiętam ten moment. 
Właścicielki firmy Phenicoptere, Monika Żochowska oraz Ewa Dudzic wpadły na pomysł, aby ułatwić kobietom demakijaż twarzy i potrzebowały całych 2 lat, aby w 2013 roku wypuścić na rynek produkt, który usuwa makijaż za pomocą samej wody! Bez zbędnych konserwantów, parabenów i chemii! 
Przedstawię Wam jeden produkt, który jest ze mną od lat oraz dwie nowości GLOV, które jeszcze bardziej przekonały mnie do tej marki.
Quick Treat Unicornection (Mini rękawiczka do poprawiania makijażu) w różnych kolorach do wyboru: Cheeky Peach "zawadiacka brzoskwinia", Bouncy Blue "sportowy błękit", Party Pink "imprezowy róż" oraz Glam Gray "szykowna szarość". Opakowanie zostało zaprojektowane przez Krizia Banogon Chan.
Przeznaczenie tej mini rękawiczki nie zgadza się z tym, do czego ja jej używam. :D Producent poleca ją do skorygowania makijażu przy rozmazanej kredce, tuszu, czy "wyjechanej" szmince poza usta.
A dla mnie, ona jest zbawieniem przy usuwaniu resztek tuszu, eyelinera pomiędzy moimi gęstymi rzęsami! Płatek z płynem do demakijażu niestety nie daje rady, a ten mały gadżet za pomocą wody w kilka sekund sprawia, że przestrzenie pomiędzy rzęsami są oczyszczone bardzo dokładnie.
Ale! Nie zawsze produkt poradzi sobie z wodoodpornymi kosmetykami, dlatego ja zazwyczaj najpierw zmywam makijaż płynem micelarnym, a potem usuwam pozostałe zanieczyszczenia mini rękawiczką.
A teraz nowości! Mask Remover (Rękawica do usuwania maseczek) posiada mięciutki materiał, a wykonany jest z włókna poliestrowego, który ma za zadanie przyciągać do siebie cząsteczki maseczki, przy czym nie powinien wchłaniać ich. Sposób użycia jest niezwykle łatwy. Wystarczy zwilżyć produkt ciepłą wodą i przyłożyć go do twarzy. Poczekać kilka chwil i już można usunąć maskę okrężnymi ruchami. Nie polecam ścierać "od razu" maski, ponieważ będzie to szło opornie, wierzcie mi. Trzeba pozwolić masce nasiąknąć wodą i dopiero wtedy usuwać produkt.
Za pomocą tej rękawiczki, dla mnie maski zmywa się z wielką przyjemnością. Co prawda, średnio radzi sobie z tymi mocno zastygającymi maskami, ale na to znajdzie się sposób. Więcej ciepłej wody i zastosowany materiał ułatwia sprawę, niż usuwanie maseczki samymi dłońmi za pomocą wody. 

Ostatnią nowością, którą Wam przedstawię jest Skin Smoothing Body Massage Glove  (Wygładzająca rękawica do masażu ciała). Jest to produkt bez którego teraz pod prysznic się nie wybieram. Trzymam ją na wieszaku razem z ręcznikami, dlatego masaż ciała stał się moją codziennością.
Rękawicę zazwyczaj używam razem z żelem, bądź czarnym mydłem. Nie zdążyło mi się stosować peelingu, ponieważ lepiej było mi go nałożyć dłonią. Problemem jest, iż żel w połączeniu z rękawicą GLOV totalnie się nie pieni na ciele. Może się to okazać irytujące, ale za to z czarnym mydłem jest jak najbardziej wszystko w porządku i pieni się bez zarzutu. Czasami się zastanawiam, czy to nie zależy od rodzaju żelu. 
Sposób użycia jest bardzo łatwy. Tak jak widzicie na zdjęciu, rękawica idealnie dopasowuje się do mojej dłoni, a mam ją bardzo szczupłą! Jeżeli obawiacie się, że taka chudziutka dłoń się ledwo mieści to nie martwcie się, produkt na spokojnie się rozciąga. :D Pomimo, że rękawica pod wpływem wody robi się trochę ciężka to i tak nigdy nie spadła mi z dłoni. 
Z rękawicą zapomniałam o suchych skórkach, a koloryt skóry został znacznie poprawiony.
Rękawica do masażu ciała wykonana jest z naturalnych włókien bambusowych z połączeniem niewielkiej ilości poliestru. Materiał produktu możemy spokojnie sprawdzić w sklepie poprzez małe okienko na opakowaniu z napisem "Touch me". Bardzo podoba mi się ten pomysł!
Produkt jest delikatnie szorstki, ale po namoczeniu i tak jest to niesamowicie subtelny masaż. W żadnym wypadku nie mogę tego porównać do peelingu. Osoby z wrażliwą skórą nie muszą się przejmować o podrażnienia. :)
Podsumowując, ja w produktach GLOV zakochałam się po poznaniu rękawicy do demakijażu. Usuwałam makijaż płynami do demakijażu, a na koniec stosowałam rękawicę, która ukazywała mi nadal zanieczyszczoną skórę twarzy! Odkąd zaufałam marce GLOV moja skóra uzyskała jednolity koloryt, mniej zaskórników i zapomniałam już co to znaczy mieć nieprzyjaciół na twarzy. Taki efekt nie był uzyskany od momentu stosowania produktów. Różnicę na zdjęciach zauważyłam dopiero po roku czasu. Zwłaszcza, że też nie zawsze pamiętałam o użyciu GLOV, a nawet z lenistwa go nie stosowałam. Nie osiągniemy niczego na pstryk. Potrzeba tygodni i miesięcy, aby poprawić stan swojej cery. 
Aaa! Pamiętajcie, że produkty GLOV po każdym użyciu należy umyć delikatnym mydłem. Wszystkie przedstawione nowości można również prać w pralce! :)

Produkty GLOV możecie kupić w Drogeriach HEBE, Douglas oraz Sephora! Ponadto, macie możliwość sprawdzenia TUTAJ, czy w Twoim mieście jest dostępna marka GLOV!
A jeszcze! GLOV dostępny jest również w sklepach internetowych, takich jak: Minti Shop, Cocolita, 
Mam nadzieję, że moja propozycja prezentu na ostatnią chwilę Wam się spodobała!
Znacie? Macie? Dajcie znać!
_____________________
Bądź ze mną na FanPage oraz Instagram-ie @brylantina ! <3

08 grudnia 2017

Mikołajkowe Spotkanie Blogerek w Białymstoku | Relacja

by Nienałtowska Blog
Mikołajkowe Spotkanie Blogerek, które odbyło się 2 grudnia 2017 r w Białymstoku dało mi mocnego kopa motywacyjnego. Nawet nie wiecie, jak bardzo tego potrzebowałam w swoim życiu. Mam nadzieję, że uczestnicy spotkania mają takie same odczucia jak ja! :)
Spotkanie zostało zorganizowane wspólnie z niezwykłą osobą, jaką jest Asią z bloga Nienałtowska Blog, bo przecież o tym trzeba napisać! Tak się wprawiłyśmy w organizowanie spotkań blogerów, że możemy Was zapewnić, iż na wiosnę szykujemy coś specjalnego.


Spotkanie odbyło się w Restauracji Głodny Wilk, która mieści się przy ul. Sienkiewicza 58. Jest tam mnóstwo przestrzeni, ponieważ lokal obejmuje parter i jedno piętro. Obsługa bardzo miła i pomocna. Jeżeli będziecie mieć okazję bycia w Białymstoku to jak najbardziej polecam odwiedzić to miejsce. :)







Spotkanie rozpoczęło się około 11:30, był czas na jedzenie, rozmowy oraz przedstawienie siebie oraz swojego bloga, co pozwoliło nam się bliżej poznać! Na godzinę 13:00 przybyła do nas Agnieszka (z bloga napieknewlosy.pl, prowadzająca sklep wwwlosy.pl) razem z Mateuszem! Tematy krążyły wokół pielęgnacji włosów jak szalone, bo przecież każda z nas chciałaby mieć tak piękne włosy jak Agnieszka. Mimo wszystko, włosowe tematy przeplatały się z innymi kwestiami, co sprawiło, że takich motywujących osób już od dłuższego czasu nie spotkałam na swojej drodze. :) Inne kwestie dały mi wiele do myślenia i chęci zmiany w prowadzeniu bloga, bo przecież non stop się uczę.
Poprzez nasze wspólne rozmowy czas minął w ekstremalnie szybkim tempie, że wręcz nie miałam nawet małego momentu, aby pokazać co nie co na Instagram-ie. 





Naszemu Mikołajkowemu Spotkaniu Blogerek przyświecał ważny cel, jakim była pomoc dzieciom z Ośrodka Opiekuńczo Wychowawczego im. Ireny Białówny z Białegostoku. Wspólnymi siłami zebrałyśmy mnóstwo niespodzianek dla dzieci!


Dziękujemy z całego serca Agnieszce ze sklepu wwwlosy.pl za wcierki do skóry głowy BANFI oraz marce LiqPharm za upominki pod postacią serum do twarzy!


Dwufazowy koncentrat regenerująco-odżywczy 15% Witamina E + Kwas hialuronowy + Ksylitol

BANFI łopianowa wcierka do skóry głowy

Mikołajkowym Spotkaniu Blogerek wzięło udział razem 10 blogerek z różnych miejsc Polski! Z Asią byłyśmy pod wielkim wrażeniem ilości zgłoszeń oraz tego, z jakich odległych miejsc osoby pragnęły do nas przyjechać! :) Umieszczam listę blogów, które brały udział w spotkaniu:
Asia: nienaltowskablog.pl
Ja: brylantina.blogspot.com
Natalia: elfnaczi.pl
Kasia: poprostukasia.pl
Monika: blonde-bangs.blogspot.com
Agnieszka: ladyaggu.blogspot.com
Marta: marciik.pl
Sylwia: makijazowyswiatsylvii.blogspot.com
Magda: swiat-blanki.blogspot.com
Bożena: mama-trojki.pl

Dziękujemy wszystkim osobom za przybycie! Jesteście cudowni i cieszymy się, że mieliśmy okazję do poznania się, porozmawiania oraz wymiany doświadczeń!
by Nienałtowska Blog
__________
Bądź ze mną na FanPage oraz Instagram-ie @brylantina ! <3

06 grudnia 2017

Mikołajki 2017 | Świąteczny manicure | Naklejki na paznokcie | Aliexpress

Mikołajki 2017 nadeszły! Z tej okazji przygotowałam dla Was świąteczny manicure z użyciem naklejek na paznokcie pochodzących z Aliexpress.
Jeżeli chcecie zobaczyć naklejki wodne z Aliexpress zapraszam na mój post z Myszką Minnie: KLIK
Wszystkie odcienie oprócz złota to lakiery winylowe + top coat 2w1 Vinyl Gel od Eveline Cosmetics. Złoto to kolekcja limitowana od Jessici Simpson, którego już nie można nigdzie zakupić. Muszę przyznać, że lakiery winylowe niesamowicie imitują manicure hybrydowy. Zastosowałam dwie warstwy produktu.

Lakiery do paznokci:
Lakier winylowy (Black) Eveline Cosmetics nr 211
Lakier winylowy (Nude) Eveline Cosmetics nr 202
Edycja Limitowana Jassica Simpson (Złoto)
Świąteczne naklejki z Aliexpress nie są wodnymi naklejkami. Nie potrzebujemy wody do ich nałożenia. Możemy bezpośrednio z folii zdejmować dany wzór i naklejać na paznokcie. Nawet jeżeli nie przykleicie równo danego wzoru to na spokojnie można go odkleić i przymocować na nowo w odpowiednim miejscu. Jest możliwość również przycięcia danej naklejki, aby dopasować ją do kształtu paznokci.
Na koniec użyłam Top Coat 5x przedłużający trwałość lakieru od Eveline Cosmetics.
Mam nadzieję, że każdy z Was poczuł przedsmak Świąt Bożego Narodzenia i został obdarowany chociaż małym prezencikiem. Pochwalcie się jakie niespodzianki na Was czekały w dniu Mikołajek!
Wszystkiego Najlepszego z tej okazji! <3
___________
Udostępniam Wam również link do naklejek: KLIK !
---------------------
Bądź ze mną na FanPage oraz Instagram-ie @brylantina ! <3

04 grudnia 2017

ShinyBox | Love Beauty Fashion Listopad 2017 | by DeeZee

ShinyBox Love Beauty Fashion by DeeZee w listopadzie zapraszał nas do połączenia kwestii urody oraz mody. Jestem pewna, że Ci, którzy są na bieżąco z ShinyBox-em już dawno poznali zawartość pudełeczka, ale za to nie poznaliście jeszcze mojej opinii i moich wrażeń odnośnie produktów zawartych w box-ie. Aaa, zapomniałabym! Nadal jest możliwość zakupienia edycji listopadowej! :)
Zapraszam Was również na wpis o październikowym ShinyBox-ie, który znajduje się TUTAJ.
Nie przedłużam i zapraszam do przeglądu zawartości. :)
Maska do włosów My Curls NOVEX 100 g (45,00 zł za 1 kg) - maska nawilżająca do włosów kręconych. Składa się z 7 olejków: arganowy, oliwkowy, z cebuli, z monoi, z orzecha kokosowego, z owoców drzewa shea oraz rośliny moringa. Lekka formuła maski nie obciąża i nie przetłuszcza włosów.

NOVEX można było już spotkać we wrześniowym box-ie ShinyBox, gdzie również marka proponowała maskę do włosów z olejkiem arganowym i witaminą E. Nie posiadam kręconych włosów, więc to może być ciężki temat. Mimo wszystko, nie byłabym sobą, gdybym nie spróbowała. Jestem ciekawa jak olejki w składzie wpłyną na moje proste włosy. Już chyba grzechem by było, gdybym znów wspomniała o tym, że produkty do pielęgnacji włosów kończą mi się w ekspresowym tempie.
Złuszczająca maska do stóp w postaci skarpet Botanical Choice PUREDERM (12,95 zł za sztukę) - usuwa wszelkie zrogowacenia w krótkim czasie oraz wygładza stopy w ciągu 2 tygodni. Papaja, cytryna, jabłko, pomarańcza i inne naturalne ekstrakty roślinne usuwają odciski oraz zrogowacenia, a ekstrakt z rumianku koi świeżo złuszczoną i odnowioną skórę. 

Ten produkt na okres zimowy to strzał w dziesiątkę. Tego typu produkty słyną z mocnego złuszczania naskórka i zazwyczaj w ciągu 2 tygodni można uzyskać gładkie stopy. Nigdy nie łapcie za te produkty w czasie wiosny, czy lata, ponieważ przez najbliższe dwa tygodnie będziecie musieli chować stopy w skarpetach i zakrytych butach. Większych odcisków prawdopodobnie nie usunie, ale sprawdzę to! Ponadto, jestem bardzo ciekawa zapachu produktu w związku ze składnikami, w nim zawartymi.
Odżywka do włosów Tea Tree 50 ml (15,00 zł za 50 ml) - wygładza, odżywia i zmiękcza włosy. Eliminuje puszenie się i splot oraz przywraca miękkość i lekkość włosów.

Produkt wymienny 1 z 3: można było trafić na szampon, żel pod prysznic lub właśnie odżywkę do włosów. Druga odżywka w box-ie to trochę słaba sprawa, ale plusem jest to, iż nie znam marki i mimo wszystko wykorzystam produkt, bo przecież moje długie włosy pragną pielęgnacji. :D
Zestaw kosmetyków do włosów zniszczonych - szampon, mgiełka, serum JANTAR MEDICA (22,50 zł za zestaw) - zapewnia kompleksową pielęgnację włosów wymagających intensywnej regeneracji i odbudowy.

Kolejne produkty do włosów, z którymi miałam już styczność. Mogę tylko powiedzieć, że z tej serii Jantar niektórzy mogą być niezadowoleni, zaś inni mogą ją uwielbiać. Te produkty albo się kocha, albo nienawidzi. 
Glinka rhassoul w płytkach MAROKO SKLEP 30 g (5,90 zł za 30 g) - eliminuje nieczystości i martwe komórki skóry, poprawiając jej elastyczność, jędrność i strukturę.

Wielozadaniowa glinka do twarzy, ciała, czy nawet włosów. Ja wykorzystam ją w szczególności do twarzy, ponieważ glinki świetnie oczyszczają moją skórę, neutralizują zaczerwienienia i sprawiają, że skóra prezentuje się dużo, dużo lepiej.
Automatyczna konturówka do oczu Twist Matic Eyes MIYO MAKE UP (13,99 zł za sztukę) - gwarantuje wodoodporny, gładki i precyzyjny makijaż oka. Delikatna formuła kredki zapewnia przyjemną i łatwą aplikację. 

W ostatnim czasie zapomniałam o wszelkich kredkach, konturówkach do makijażu oczu. MIYO to dziecko marki Pierre Rene. Z tego względu produkt kusi mnie do spróbowania. Nigdy nie mogłam się oprzeć marce Pierre Rene, a MIYO nie miałam okazji próbować.
Dwufazowy płyn do demakijażu AUBE 100 ml (29,99 zł za 100 ml) - łagodny i delikatny dla oczu, posiada pH bliskie pH łez. Oczyszcza i tonizuje. Faza olejowa usuwa pozostałości makijażu, a faza wodna oczyszcza skórę, przywracając jej naturalną świeżość. 

Produkt, z którego cieszę się najbardziej! Nie znam, ale płynów do demakijażu dla makeupholiczki nigdy za wiele. ;) 
Voucher 30,00 zł Katalog Marzeń 

Voucher do wykorzystania do końca roku 2017. Wcześniej w box-ach również pojawił się ten Voucher, ale nie miałam okazji z niego skorzystać. Teraz mam plan, aby rabat zrealizować! :)
Voucher -30% DeeZee


Podsumowując, spodziewałam się czegoś większego od marki DeeZee, zwłaszcza, że jest to pudełeczko tworzone przy ich współpracy, a teraz w sklepie internetowym jest -30% na wszystko. Moja zawartość wypadła niesamowicie włosowo, ze względu na dwie odżywki, zestaw z Jantar, no i glinkę, którą też można trochę pod tę grupę podpiąć. Ja przygarnę wszelkie produkty do pielęgnacji włosów, więc mi to nie przeszkadza. Nie wiem jak to wpłynie na osoby, które nie tego oczekiwały. Maska do stóp, płyn do demakijażu oraz konturówka są dla mnie ok.
Nie jest to pudełeczko rozchwytywane, ale najgorszym również nie można go nazwać. Wartość produktów przekracza cenę box-a, którą musimy zapłacić. Jestem ciekawa, jak Wy oceniacie listopadowe pudełeczko? Co Wam się spodobało, a co nie? :)
Czy jesteście podekscytowani tym, co będzie znajdować się w grudniowym box-ie? Przecież to będzie wyjątkowy, świąteczny box! To musi być coś z klasą!
Pozdrawiam!
___________________
Bądź ze mną na FanPage oraz Instagram-ie @brylantina ! <3