17 stycznia 2021

Blossom Meadow, Blossom Garden | Pandemia z lekturą | BI-ES

Cześć!

        Po raz kolejny przychodzę do Was z marką Bi-Es, ponieważ ani na krok nie mogę rozstać się z zapachem Blossom Meadow, a nowość pod postacią mydła w płynie zmusiła mnie do opublikowania tego zapachu jeszcze raz. Wspominałam już Wam na blogu w poprzednich postach, iż Meadow niesamowicie niesie mnie do wspomnień lat nastoletnich, a zarazem tych wakacyjnych. W tamtym okresie często sięgałam po flakonik perfum Bi-Es, które co prawda miały inny design opakowania, ale zapach był wręcz taki sam. Do tej pory zastanawiam się, czy to możliwe, iż marka odtworzyła ten zapach ponownie.

      Delikatne mydło w płynie BLOSSOM o pojemności 300 ml to nowość marki Bi-Es. Jest to produkt do codziennego mycia rąk, jak i całego ciała. W ofercie są dostępne tylko trzy rodzaje mydła: Blossom Garden, Blossom Chill oraz moje ulubione Blossom Meadow. Produkt posiada naturalne pH oraz jest wzbogacony o olejek ze słodkich migdałów, witaminę E oraz D-panthenol. Dobrze się pieni, łagodnie myje, a dodatkowo pielęgnuje skórę. Jestem zachwycona tym, iż zapach moich ulubionych perfum został skomponowany w mydle. Podwójna radość - totalnie.
      W ofercie Bi-Es pojawiły się perfumy zamknięte w smukłej cygaretce o pojemności 12 ml - pisałam Wam o tym dosyć niedawno. Jest to idealna propozycja, ponieważ zawsze można mieć swoje ulubione perfumy przy sobie. Dodam jeszcze, że cygaretkę można odkręcić i uzupełnić zapach.
    Zapach Blossom Meadow jest świeży i lekki, bardziej na wiosenne i letnie dni. Dominują białe, świeże kwiaty.
    Zapach Blossom Garden to słodki i pudrowy zapach, w którym głównie wyczuwalny jest jaśmin i peonia. Kojarzy mi się ze świeżym praniem i na pewno wielu osobom ten zapach może przypaść do gustu - kobiecy i kwiatowy.
      W prezencie od URODA Polska otrzymałam powieść Katarzyny Kostołowskiej pt. "Czterdzieści i co z tego". Jest to trzeci tom opisujący dalsze losy czterech zwariowanych przyjaciółek: Anity, Aśki, Karoli i Magdy z Wrocławiem i pandemią w tle. Książka mówi przede wszystkim o sile kobiet, które kochają i nienawidzą, mierzą się z problemami, żyją nadzieją i marzą. Lekka i ciekawa lektura na zimowy wieczór, wpisująca się w nasze obecne życie codzienne.

______

Bądz ze mną na Instagram-ie @brylantina ! <3

2 komentarze:

  1. Bardzo podobają mi się te malutkie perfumy, muszę się za nimi rozejrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  2. Z chęcią poznałabym obydwa te zapachy, fajnie że są w takich pojemnościach. :)

    OdpowiedzUsuń