06 sierpnia 2019

Kolagenowy żel do mycia twarzy i kolagenowa maska | Trójwymiarowy kwas hialuronowy | Collagen Forte - MesoBOOST

Cześć!
Ostatnio mam wrażenie, iż czas biegnie w moim codziennym życiu za szybko. Pędzi w taki sposób, że dzień mija mi w mgnieniu oka. To wszystko sprowadza się do tego, iż mam za mało czasu na oderwanie się od rzeczywistości, ale za to na pielęgnację skóry twarzy zawsze znajdę czas. Po prostu, są rzeczy ważne i ważniejsze. :D
Oczyszczanie i nawilżanie to moje codzienne czynności bez których nie położę się spać. Nadal czuję się młodo, ale czasu nie oszukam, gdyż ubytki kolagenu już są, a pierwsze zmarszczki mimiczne pojawiają się już około 25 - 30 roku życia. Posiadając tę wiedzę na co dzień sięgam po nawilżające i przeciwzmarszczkowe produkty do pielęgnacji twarzy.
W związku z tym dzisiaj będzie o pielęgnacji i o mało rozpowszechnionej marce mesoBOOST. Marka przeznaczona jest w szczególności dla gabinetów medycyny estetycznej, gabinetów kosmetycznych oraz SPA. Nie uważacie, że ten fakt brzmi ekskluzywnie i profesjonalnie?

Przybliżając Wam markę mesoBOOST oraz ich serię Collagen Forte mogę zaznaczyć iż ta seria powstała z myślą o pielęgnacji skóry ze zmarszczkami, przebarwieniami oraz popękanymi naczynkami.
Całość marki związana jest z intencją stałego doskonalenia oraz dążeniem do skuteczności terapii przeciwstarzeniowych, które mają za zadanie dynamicznie poprawiać stan skóry, redukować zmarszczki, przywracać gęstość oraz jędrność skóry. 
Podstawą serii Collagen Forte jest trójwymiarowy kwas hialuronowy, 10% formuła kolagenu oraz składniki aktywne odpowiedzialne za utrzymanie młodego wyglądu skóry.
A skoro mowa o kolagenie to na początek kolagenowy żel do mycia twarzy z serii Collagen Forte MesoBOOST z 10% formułą kolagenu i składników aktywnych, przeznaczony do każdego rodzaju skóry.
Producent zapewnia, iż żel doskonale usuwa makijaż, łagodzi podrażnienia pozostawiając skórę gładką, czystą i świeżą. Ponadto, ma za zadanie pobudzać procesy regeneracyjne oraz zapewniać odżywienie i nawilżenie.

Produkt posiada żelową konsystencję, która w trakcie użycia tworzy przyjemną, delikatną piankę. Charakteryzuje się intensywnym kwiatowym zapachem, co może niektórym osobom nie odpowiadać. Jestem zadowolona z dobrego oczyszczania, ale nie zgodzę się z tym, iż produkt nadaje się do usunięcia makijażu, a tym bardziej do makijażu oczu, ponieważ żel jest skłonny do szczypania. Po użyciu skóra jest delikatnie napięta oraz wyczuwalne jest ściągnięcie, przez co obowiązkowe jest nawilżenie. Ponadto, nie podrażnia i nie uczula. :)
Kolejnym kolagenowym produktem jest maska do twarzy, również z serii Collagen Forte marki MesoBOOST zawierająca 10% formułę kolagenu i składniki aktywne przeznaczona do każdego rodzaju cery. 
Producent rekomenduje użycie produktu po zabiegu ujędrniającym oraz zaznacza, iż produkt ma za zadanie silnie odżywiać i nawilżać skórę, wygładzać oraz redukować zmarszczki.

 Maska o gęstej konsystencji zachowuje się jak mocno nawilżający krem, który po kilku minutach posiada zdolność szybkiego wchłaniania się. Pozostałości można usunąć poprzez zmycie. Wygodna pompka ułatwia nałożenie odpowiedniej ilości produktu. Po użyciu skóra rzeczywiście staje się nawilżona oraz gładka w dotyku, a kwiatowy zapach jest zdecydowanie delikatniejszy w porównaniu do żelu do mycia twarzy. Nie zauważyłam redukcji zmarszczek.
Ponadto, cieszy mnie zawartość masła shea oraz oleju kokosowego w składzie, zaś parafina sieje pewne obawy, czy oby na pewno produkt nie będzie zapychać. W moim przypadku nie zauważyłam zapchania, ani podrażnienia.
Produkty MesoBOOST z serii Collagen Forte sprawdziły się odpowiednio na mojej skórze. Problemem może być cena, gdyż jest ona dosyć wysoka w przypadku tych kosmetyków.
Znacie te produkty? Macie swoje ulubione kosmetyki przeciwzmarszczkowe? :)
___________
Bądź ze mną na Instagram-ie @brylantina ! <3

9 komentarzy:

  1. Lubię tę kolagenową serię, ale ma dla mnie zbyt intensywny zapach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam, to jakaś nowa marka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Również testowałam ten duet z teściową, ale o wiele lepiej on wypadł u mojej teściowej niż na mojej kapryśnej mieszanej cerze z tendencją do niedoskonałości :)

    OdpowiedzUsuń
  4. W sumie ulubionego kosmetyku przeciwzmarszczkowego nie mam, bo kocham poznawać nowości. Jeśli już miałabym wybrać, byłoby to serum Estee Lauder Night Repair :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przydałby się mi też żel kolagenowy do mycia twarzy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam w zapasach jakieś kosmetyki tej marki..musze im się bliżej przyjrzeć..

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo polubiłam żel. Mnie parafina w masce też nie robiła krzywdy.

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam te kosmetyki. Jestem zachwycona nimi

    Zapraszam do siebie w wolnej chwili
    Miłego dnia, xx Bambi

    OdpowiedzUsuń