29 stycznia 2020

Podkręcający tusz do rzęs 3w1 Super Curly | Pierre Rene

Hej!
          Coraz więcej pojawia się u mnie kolorówki w postach i nie zaprzestaję publikacji w tym temacie, gdyż dzisiaj napiszę Wam o podkręcającym tuszu do rzęs 3w1 Super Curly z nowej generacji pochodzącym z asortymentu marki Pierre Rene. Posiada on w sobie innowacyjną formułę z nylonem, która ma za zadanie maksymalnie pogrubiać rzęsy, zaś substancje nawilżające i witaminy powinny zadbać o kondycję, elastyczność oraz lśnienie włosków. Tusz do rzęs jest hypoalergiczny oraz testowany oftalmologicznie. Jego cena w zależności od sklepów wacha się od 20,00 do 30,00 zł.
         Wyprofilowana szczoteczka jest nietypowa, ale dosyć często spotykana w podkręcających tuszach do rzęs - nie jest ona silikonowa co nie wszystkim może się spodobać. Jeżeli chodzi o mój sposób tuszowania to najczęściej sięgam szczoteczką, aż do linii rzęs i zygzakowatym ruchem przeciągam ku górze. W ten sposób unikam ich sklejenia, a przy tym zostają one dokładnie wytuszowane i pogrubione. Czy taki kształt szczoteczki bardziej podkręca rzęsy? Nie zauważyłam tego - taki efekt uzyskuję również przy zwykłych, prostych aplikatorach. 
       Ten tusz do rzęs posiada dosyć kremową konsystencję i daje efekt na prawdę pięknie podkręconych, wydłużonych rzęs. Jeżeli nie zastosujemy techniki z zygzakiem to jest szansa, że efekt nie będzie zadowalający, gdyż produkt ma tendencję do mocnego sklejania włosków. Myślę, że potrzeba wyczucia i zapoznania się z tym tuszem, aby rzęsy wyglądały ładnie.
          Tusz do rzęs 3w1 Super Curly utrzymuje się bardzo długo na rzęsach, ale po kilkunastu godzinach lubi się osypywać, zatem na większe wyjścia, gdzie potrzebujemy pewności, iż makijaż przetrwa dzień i noc nie wybrałabym tego produktu. 
            Mimo wszystko, jest to jeden z fajniejszych tuszy do rzęs na co dzień, który sprawia, iż rzęsy są ładnie podkręcone i nadają spojrzeniu tego czegoś.
______________
Bądź ze mną na Instagram-ie @brylantina ! <3

3 komentarze:

  1. Nie dla mnie, ale cieszę się, że jesteś zadowolona z efektu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie szczoteczki często sprawiają mi trudności w malowaniu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jejku jak Ja dawno już nie miałam nic z Pierre Renne :)

    OdpowiedzUsuń