Zadowolenie? Rozczarowanie? Sama nie wiem...
Z jednej strony, zużyłam produkt do samego końca, z drugiej, nie bardzo jestem pewna, czy wniósł coś nowego i skutecznego do mojej pielęgnacji twarzy.
Z jednej strony, zużyłam produkt do samego końca, z drugiej, nie bardzo jestem pewna, czy wniósł coś nowego i skutecznego do mojej pielęgnacji twarzy.
Pachnie tradycyjnie dla marki Nivea. Nic nowego, jak krem Nivea. Konsystencja lekka, kremowa, świetnie wtapia się w skórę. Od razu na samym początku wspomnę o istniejącej parafinie na czwartym miejscu w składzie. Jeżeli ten składnik Was zapycha, to unikajcie tego produktu jak ognia. W pierwszych etapach stosowania byłam dosyć zadowolona z owego kremu do oczyszczania twarzy. Przyjemnie oczyszczał i co najważniejsze, nie występowało uczucie ściągniętej skóry.
Po dłuższym czasie stosowania kremu do oczyszczania twarzy zauważyłam coraz więcej krostek na twarzy. Parafina jednak nie jest dla mnie. W moim odczuciu ten krem nie oczyszcza skóry doskonale. Produkt może być tylko dodatkiem do tej czynności. Pozostawia lekki film, po którym użycie toniku było dla mnie koniecznością.
Przyjemnie, że w jakiś sposób sprawiał, iż skóra nie była sucha. Jednak potrzebuję czegoś mocniejszego do oczyszczania twarzy, najlepiej z mikrogranulkami.
Przyjemnie, że w jakiś sposób sprawiał, iż skóra nie była sucha. Jednak potrzebuję czegoś mocniejszego do oczyszczania twarzy, najlepiej z mikrogranulkami.
--------------------
Zapraszam na www.nivea.pl ! <3
------------------
Ja Nivea unikam jak mogę , dla mnie to zło :) Nic mi tak krzywdy nie robi jak ta firma :)
OdpowiedzUsuńPolecam chusteczki, u mnie spisały się świetnie :)
OdpowiedzUsuńMiałam chusteczki i były całkiem całkiem jednak z makijażem oczu sobie ni radziły. Tego kremu się bałam że może będzie mnie zapychał, więc nawet nie wyrażałam chęci go testować ;)
OdpowiedzUsuńMoja buzia niestety nie lubi takiego sposobu oczyszczania.
OdpowiedzUsuńakurat produktów nivea bardzo mało używa, głownie tylko żele pod prysznic ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
ja tez potrzebuję czegoś mocniejszego ;) on jst tak i o
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się pomysł kremu oczyszczającego, z czym do tej pory się nie spotkałam. Produkt ma gęstą konsystencję, co bardzo mi odpowiada. Wydaje mi się, że właśnie dzięki temu jest wydajny. Tubka jest spora, krem jest wygodny w użyciu. Nie pieni się co prawda, ale to świadczy o braku silikonów = kolejny plus. Skóra po nim jest mięciutka, nawilżona i oczyszczona.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszam do mnie http://snowarskakarolina.blogspot.com/
PS: Obserwuję, liczę na rewanż.
Krem do oczyszczania twarzy z parafiną? Boże, co oni teraz nie wymyślą hehe, dlatego zawsze czytam składy przed kupnem kosmetyków :)
OdpowiedzUsuń