Matowe pomadki w płynie można już spotkać w każdej drogerii w Polsce. Prawie każda firma kosmetyczna w swojej szafie posiada ten produkt. Eveline również wprowadziło do swojego asortymentu tę perełkę. Ja posiadam odcień 411 i bardzo mi odpowiada, gdyż uwielbiam mocne kolory. Jestem bardzo ciekawa jak prezentują się odcienie 413 oraz 415 :)
Nie okłamujmy się, ale szał na matowe produkty do ust w obecnym czasie jest bardzo duży. Wiązałam wielkie nadzieje z tym, iż Eveline wprowadziło coś, co będzie hitem. Konsystencja nie jest gęsta, produkt muszę nałożyć dwa razy, gdyż przy pierwszym razie widzę prześwity. Matowa pomadka rozprowadza się bez zarzutu, produkt nie wychodzi poza kontur ust. Kolor dla mnie idealny, intensywny, mocny. Matowa pomadka nie lepi się na ustach, mam wręcz wrażenie, że daje uczucie wygładzenia i aksamitności.
Na ustach efekt matu lekki jest, ale niestety nie jest to prawdziwy mat. Pomadka matowa posiada w sobie delikatne, satynowe wykończenie. Widać to dokładnie na poniższym zdjęciu. Nie wysusza i nie zauważyłam, aby podkreślała suche skórki. Wżera się w usta i trwałość jest na prawdę świetna...gdy nic nie jemy. Matowa pomadka po kilku godzinach zjada się ze środka ust. Prezentuje się to nieestetycznie, gdyż pozostaje nam jedynie kontur.
Szczerze powiedziawszy, polubiłam się z nią i towarzyszy mi w ostatnim czasie każdego dnia. Podoba mi się taki "pół-mat" i na pewno kupię inne kolory. <3
Szczerze powiedziawszy, polubiłam się z nią i towarzyszy mi w ostatnim czasie każdego dnia. Podoba mi się taki "pół-mat" i na pewno kupię inne kolory. <3
-------------
Zapraszam na www.eveline.eu ! <3
-------------
Bądź ze mną na FanPage Brylantina oraz Instagram-ie! <3
Zapraszam na www.eveline.eu ! <3
-------------
Bądź ze mną na FanPage Brylantina oraz Instagram-ie! <3
Po pierwszym użyciu nie byłam przekonana, ale teraz nawet ją lubię. Faktycznie to wykończenie nie jest takie prawdziwie matowe, ale też dzięki temu nie wysusza ust. Co do trwałości - nie jest najgorzej - ale tłustego posiłku na pewno nie przetrwa ;)Zdaje się, że mam ten sam kolor co Ty i jest piękny! :)
OdpowiedzUsuńFajnie Ci pasuje!
OdpowiedzUsuńNie znam tego kosmetyku, ale mnie satynowe wykończenie podoba się bardziej niż "czysty" mat na ustach.
Pasuje Ci taki kolorek :) Może i ja się skuszę na tą pomadkę :)
OdpowiedzUsuńMusisz mi ją pokazać !
OdpowiedzUsuńPiękny jest ten kolor!
OdpowiedzUsuńKolor jest piękny:) chętnie zakupie i wypróbuje, lubie efekt pół-matu:)
OdpowiedzUsuńPrezentuje się bardzo ładnie;) Lubię kosmetyki z Eveline ale pomadek jeszcze nie testowałam- może czas najwyższy to nadrobić;)
OdpowiedzUsuńTeż mam tą pomadkę i muszę przyznać, że przypadła mi do gustu. Bardzo dobrze się sprawdza, pięknie wygląda i w dodatku utrzymuje się całkiem dobrze :)
OdpowiedzUsuńMasz piękny odcień pomadki ♥ Szkoda tylko, że tak nieestetycznie schodzi z ust, ale i to można jej wybaczyć ;)
OdpowiedzUsuńPiekny ma kolorek
OdpowiedzUsuńŁadny kolor ma ta pomadka.Pół-matowy kolor na Twoich ustach jest bardzo ok! :)
OdpowiedzUsuńpiekny kolor. Bardzo Ci pasuje!!! :-) Ale tak scierajacych sie pomadek nie lubie, dlatego celuje do pracy w naturalne odcienie :-)
OdpowiedzUsuńKolor idealny dla Ciebie :)
OdpowiedzUsuńślicznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że Eveline ma takie pomadki :) Kolor Ci bardzo pasuje:)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że Eveline wprowadziło do swojej oferty również pomadki matowe. 411 to prześliczny odcień, idealny na końcówkę lata! Cudo :)
OdpowiedzUsuńObserwuję!
Piękny kolor <3
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda i do twarzy Ci w niej. Szkoda, że tak się zjada nieestetycznie, ale sporo wytrzymuje kilka godzin to i tak dobry wynik ;).
OdpowiedzUsuń*skoro
OdpowiedzUsuńPiękny kolor, jaka cena ? :)
OdpowiedzUsuń14.99zł :) Od 30 września będą promocje w Rossmann-ie! ;)
Usuń