Cześć!
Przychodzę do Was z nowością od Schwarzkopf, czyli pięknie pachnącym szamponem Schauma Nature Moments, który zachwycił mnie już po pierwszym użyciu.
Linia Nature Moments została zainspirowana wszechobecnym trendem "Nature". Zawiera składniki, które znane są ze swoich pielęgnujących właściwości. Po tym wpisie przekonacie się, że pragniecie tego szamponu, ale jeszcze o tym nie wiecie.
Mamy do wyboru kilka ciekawych wersji szamponów: zioła prowansalskie i lawenda dla włosów cienkich, bez objętości; soczysta malina i olej ze słonecznika dla włosów farbowanych; śródziemnomorska oliwa z oliwek i aloes dla włosów zniszczonych, z rozdwajającymi się końcami i inne piękne połączenia zapachowe. Każdy znajdzie coś dla siebie!
Ja posiadam szampon z ekstraktem z miodu i olej z opuncji figowej dla włosów słabych i delikatnych, czyli idealny dla mnie. Pachnie przecudownie, a zapach miodu można wyczuwać przez cały dzień na naszych włosach - totalna bomba. Co najlepsze, produkt jest niesamowicie wydajny, potrzebna jest niewielka ilość dla moich długich włosów, aby uzyskać mnóstwo piany. Stwierdzam, że bardzo dobrze oczyszcza skórę głowy, a przy tym jej nie wysusza i nie podrażnia. Ba, nawet zauważyłam, że szampon przedłuża świeżość moich włosów, a myję je średnio co drugi dzień. Staram się stale wydłużać ten czas mycia, ale przede mną jeszcze długa droga.
Szampon nie obciąża włosów, a stają się one lekkie, sypkie oraz delikatnie uniesione u nasady. Produkt ułatwia rozczesywanie włosów - nawet na mokro. Nie ma mowy o poplątanych włoskach.
Podoba mi się, iż nawet użycie samego szamponu, bez odżywki sprawia, iż włosy prezentują się fantastycznie.
Podsumowując, szampon Nature Moments totalnie jest wart uwagi i musicie wypróbować dla siebie którąś z wersji. Miód i olej z opuncji figowej dla włosów słabych i delikatnych sprawił, że mam ochotę spróbować również innych propozycji. Pamiętajcie, iż posiadam długie, niefarbowane włosy ze skłonnością do przetłuszczania przy skórze głowy.
Dziękuję za recenzje, przyznam że byłam ciekawa opinii innych o tych szamponach :D
OdpowiedzUsuńW związku z tą wersją, warto wypróbować ten szampon na swoich włosach :)
UsuńMam malinę, zapowiada się przyzwoicie :)
OdpowiedzUsuńJajć, one mają tak cudowne zapachy! <3
UsuńSzczerze - uwielbiam szampony od Schaumy. Mam taki różowy (w różowym opakowaniu) i jest genialny. Ten może kiedyś też przetestuję. Fajna sprawa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Wiem chyba jaki masz! :) Skuś się na tę serię, a myślę, że nie pożałujesz :)
UsuńWidziałam go ostatnio, chyba w Tesco. Nawet się zastanawiałam czy nie kupić, ale ostatecznie zrezygnowałam, a teraz widzę, że to był błąd! Na pewno przy okazji wrzucę go do koszyka :D
OdpowiedzUsuńJa polecam, u mnie sprawdził się znakomicie :)
UsuńNo proszę.
OdpowiedzUsuńW takim razie pozostaje mi spróbować. Też walczę z wydłużeniem czasu jeśli chodzi o mycie włosów. Teraz myje co dwa, trzy dni :)
Aj, ja za to już na trzeci dzień mam zbyt tłuste włosy przy skórze głowy :( dlatego co drugi dzień na razie myję, mam nadzieję, że uda mi się to wydłużyć :)
UsuńMam nie miłe doświadczenia z szamponami tej firmy ; ( zawsze mam łupież
OdpowiedzUsuńOoo :( nic takiego u mnie nie wystąpiło, przynajmniej przy tej serii. Innych szamponów z Schauma nie stosowałam.
UsuńChyba nigdy nie miałam szamponu tej marki chociaż są one przecież bardzo popularne.
OdpowiedzUsuńJa też jakoś pomijałam Schaumę, sama nie wiem dlaczego :)
Usuńdostałam go w shiny box'ie, ale szybko zakosił mi go mąż:D
OdpowiedzUsuńOoo masz ;D :D :D Mam nadzieję, iż mąż zauważył wyjątkowość owego szamponu ;D
UsuńDawno nie miałam szamponu Shauma u siebie ;) Aktualnie mam w testach inne, wiec pewnie jeszcze poczeka jakikolwiek zakup ;)
OdpowiedzUsuńZapisz go sobie koniecznie na liście do zakupów! ;D
Usuńkusi mnie wersja lawendowa, ale na razie muszę pozbyć się łupieżu jaki spowodował u mnie "cudowny" L'oreal z glinką ;/
OdpowiedzUsuńUuu :( Już dawno nie stosuję szamponów z L'oreal :(
UsuńTo jest szampon w sam raz dla mnie, muszę kupić przy okazji :)
OdpowiedzUsuńZakupiłam go za niecałe 6 zł w Rossmnnie i jest świetny jak dla mnie :)
OdpowiedzUsuńDla mnie również ;D Mam ochotę wypróbować inne wersje ;D
Usuńwidziałam te szampony i zastanawiam się nad kupnem wersji śródziemnomorskiej :-)
OdpowiedzUsuńNie wiem jak działa wersja śródziemnomorska, ale z miodem cudo! :)
UsuńKurczę, pewnie świetnie pachnie :D
OdpowiedzUsuńpachnie niesamowicie <3
UsuńSzampon po Twoim opisie pasuje idealne do moich włosów.Zapisuję go na rezerwowa listę szamponów:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam produktów z Shauma, chyba wolę nieco bardziej naturalne kosmetyki, choć twoja recenzja brzmi bardzo kusząco:)
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że ja wcześniej też niekoniecznie za nimi przepadałam. Zaś, ta seria robi na mnie dobre wrażenie :)
UsuńMam wersję z malinami i cóż mogę powiedzieć? Dobrze myje, włosy są oczyszczone, sypkie, nie obciążone, ładne się rozczesują, więc w sumie niczego więcej mi nie trzeba i od szamponu nie mam zamiaru wymagać nic więcej :P
OdpowiedzUsuńMam tak samo jak Ty :)
UsuńNie pamiętam kiedy miałam szampon tej marki, czas na powroty ;)
OdpowiedzUsuńHah, o tym samym pomyślałam, dawno nie miałam nic z tej marki, aż wpadł mi w ręce ten szampon ;)
Usuń"Pragniecie tego szamponu, ale jeszcze o tym nie wiecie" - jaki piękny marketingowy zwrot ;)
OdpowiedzUsuńHaha :D <3 Prawdziwy.
UsuńNie przepadam za drogeryjnymi szamponami, więc raczej po niego nie sięgnę, ale fajnie, że się u Ciebie sprawdził :) Olej z opuncji to jeden z najdroższych olei, więc super, że postanowili umieścić go w szamponie :)
OdpowiedzUsuńO widzisz :) Dla mnie bardzo fajny szampon :)
UsuńNatalia O a czym niby roznią sie te profesjonalne?? czytma ich sklad i mialem pare i przewaznie jest to skoncentrowana chemia, poza mega ceną nie ma zadniej roznicy , i taka schauma nature bije na leb i szyje mega drogi kerastase czy welle
Usuń