30 marca 2018

ShinyBox | It's a Girls World | Marzec 2018

ShinyBox It's a Girls World miesiąca niesamowicie kobiecego, jakim jest marzec zapowiadane było jako pełne miłości, piękna i namiętności. Świat Kobiet, czyli It's a Girls World to tytuł przeboju Jamesa Browna "It's a Girls, Girls, Girls World! Jeżeli jesteście ciekawi zawartości oraz moich wrażeń na temat marcowego ShinyBox-a to zapraszam do zostania ze mną. :)
Olejek do demakijażu twarzy i oczu GoCranberry 150 ml (29,00 zł za 150 ml) - delikatnie i skutecznie usuwa makijaż oraz codzienne zanieczyszczenia. Olejek pozostawia skórę zregenerowaną, odżywioną i wolną od podrażnień.

Naturalne produkty w box-ach kosmetycznych to jest coś, co lubię najbardziej. Oby więcej takich marek. Stosuję na co dzień olejki do demakijażu i jestem zadowolona, że będę mogła wypróbować markę GoCranberry, z którą jeszcze nie miałam styczności.
Nie wszyscy otrzymali ten produkt, ponieważ olejek do demakijażu otrzymały tylko te klientki, których marcowy zestaw ShinyBox jest przynajmniej drugim w ramach jednej i tej samej subskrypcji lub aktywnego pakietu.
Krem pod oczy bio Feel Free 20 ml (67,00 zł za 20 ml) - zapewnia nawilżenie oraz pomaga pozbyć się drobnych zmarszczek mimicznych. 99% składników to substancje pochodzenia naturalnego oraz surowce z upraw ekologicznych.

Kolejny produkt w 99% naturalny. Coraz bardziej podoba mi się zawartość marcowego ShinyBox-a, gdy widzę tyle natury. Nie znam tej marki, ale kremy pod oczy to u mnie podstawa. Poza tym, jak widzicie cena kremu przewyższa cenę, którą musimy zapłacić za pudełeczko, a więc warto!
Maska nawilżająca włosy NOVEX 100 g (ok. 8 zł za 100 g) - maska z wyciągiem z baobabu dla włosów suchych, zniszczonych zabiegami chemicznymi oraz termicznymi. Zapobiega puszeniu, ułatwia rozczesywanie, zwieksza elastyczność włosów. Nie obciąża włosów, pozostawia je lekkie oraz pełne blasku. Zabezpiecza również przed działaniem silnych promienia słonecznych, wiatru, słonej i chlorowanej wody oraz silnego mrozu.

Firmę NOVEX w box-ie spotykam już po raz trzeci, jeżeli się nie mylę. Świetnie, że za każdym razem są to inne wersje masek. Lubię próbować nowości, zwłaszcza jeżeli są one przeznaczone do włosów.
Pilnik wielowarstwowy do paznokci Kontigo (10,00 zł za sztukę) - posiada 6 warstw do pielęgnacji paznokci normalnych i łamliwych. Po zużyciu warstwy, wystarczy ją oderwać.

W pudełeczku można było otrzymać jeden z trzech produktów: pęsetę skośną do brwi, pilnik wielowarstwowy Kontigo, bądź puder brązujący Sun Kissed Powder od Miyo. Ja otrzymałam pilnik wielowarstwowy do paznokci Kontigo i przyznam od razu, że wolałabym puder brązujący, ale cóż zrobić. Z takim pilnikiem miałam już styczność i jest to świetny produkt do torebki.
Sztyft na odrosty CZARNY Bielenda 4,3 g (16,70 zł za 4,3 g) - pokrywa odrosty i siwe włosy. Nie przetłuszcza włosów i łatwo się zmywa. Idealnie dopasowuje się do koloru włosów i nadaje jednolity kolor.

Tutaj niestety nie trafiony produkt, ze względu iż nie farbuję włosów i nie posiadam odrostów. Siwe włosy gdzieś tam są sporadycznie, ale nie ukrywam, że wolałabym, aby trafił mi się odcień brązu. Jest to niesamowicie ryzykowny produkt w box-ach kosmetycznych, ale takie nowości chwalę. :)

Podkład matujący nr 01 Ciepły Beż Delia Cosmetics 30 ml (10,40 zł za 30 ml) - dla cery mieszanej i tłustej. Absorbuje nadmiar sebum i zapobiega błyszczeniu skóry. Ponadto, ma za zadanie wyrównywać kolor i drobne niedoskonałości cery. 

Nie znam tego podkładu i tutaj na szczęście odcień trafił mi się najjaśniejszy. Obawiam się, że może być on i tak zbyt ciemny, ale wypróbujemy. Znacie ten podkład? :)
Chusteczka brązująca Efektima (1,87 zł za 2 sztuki) - nasączona chusteczka o przyjemnym zapachu, do stosowania na twarz i ciało. Starannie dobrane składniki oraz formuła zapewniają komfort i skuteczność stosowania.

Chusteczek brązujących niestety nie zużyję, gdyż jestem tak blada, że taka chusteczka to byłby strzał w kolano. Z tego co pamiętam, ten produkt znalazł się już kiedyś w pudełeczku i poleciał w świat.
Ulotki - Kod rabatowy -20% Kontigo i ulotka promocyjna NOVA Kosmetyki
Podsumowując, najbardziej przypadł mi do gustu olejek do demakijażu, krem pod oczy oraz maska do włosów. Nietrafionym produktem okazał się sztyft na odrosty oraz chusteczki brązujące. Moim zdaniem, w tym miesiącu pudełko wypadło na prawdę dobrze, gdyż znalazło się w nim coś z produktów naturalnych, a to lubię najbardziej. Ponadto, wartość produktów zdecydowanie przewyższa cenę, jaką musimy zapłacić za box-a. Skusiłabym się, chociażby dla tego kremu pod oczy. Jestem ciekawa Waszej opinii na temat zawartości marcowego ShinyBox-a! :)
____________
Bądź ze mną na FanPage oraz Instagram-ie @brylantina ! <3

23 marca 2018

Oczyszczanie oraz nawilżanie skóry twarzy z maseczkami AA Cosmetics

Oczyszczanie oraz nawilżenie skóry twarzy jest bardzo ważne w mojej codziennej pielęgnacji. Z każdym dniem zwracam uwagę na moje cudowne malutkie zmarszczki i uświadamiam sobie, że skuteczna pielęgnacja skóry to podstawa w moim wieku. Tak, mówią, że to starość kiedy w makijażu stawiasz na mocne rozświetlenie i zdrowo wyglądającą skórę. Mat to już moja daleka przeszłość i ciężko jest mi do niego powrócić, ale nie o tym!

Jestem ciekawa, czy znacie maskę oczyszczającą oraz nawilżającą Beauty Bar marki AA Cosmetics? Można zakupić je m. in. w Rossmann i tutaj mam dla Was wiadomość, ponieważ na te maski trwa właśnie promocja i można kupić je już za 1,89 zł. Nie wiem do kiedy trwa promocja, więc jeżeli będziecie zainteresowani to nie zwlekajcie :) Co do zakupu, to maski możecie nabyć również w sklepie internetowym ezebra.pl.
Maska węglowa oczyszczająca zawierająca aktywny węgiel, drobinki peelingujące oraz tlenek cynku.

Oczyszczająca maska nie robi jakiegoś wielkiego wrażenia. Posiada malutkie drobinki, które delikatnie peelingują skórę. To sprawia, że skóra staje się niesamowicie gładka i miękka. Co do oczyszczenia to nie zauważyłam nic, oprócz usunięcia martwego naskórka. Nie sięgnęłam po tę maskę kolejny raz, chociaż nie jest zła.
Kremowa maska nawilżająca zawierająca Hydro-Derm System 24h, masło shea oraz masło cupuacu.

Z maską nawilżają polubiłam się bardziej, niż z maską oczyszczającą. Po oczyszczeniu skóry, warto ją mocno nawilżyć i ta maska w zupełności spełniła swoje zadanie. Jest kremowa i szybko wchłania się w skórę twarzy. Producent poleca zmyć maskę po wmasowaniu, ale ja i tak zawsze w niej pomykam dłużej. Co najważniejsze, skóra po tej maseczce wygląda na odżywioną i przede wszystkim zdrową. Maska świetnie sprawdza się przed nałożeniem makijażu. Nawilża, ale nie jest to też jakieś spektakularne nawilżenie. Na moje potrzeby wystarczające. :) Na mocno przesuszoną skórę może nie zadziałać.
Podsumowując, nie polecałabym maski oczyszczającej, ale za to już tą nawilżają warto wypróbować. Dla mnie jest wystarczająca i nawilża dobrze jak na moje potrzeby. U mnie maska węglowa się nie sprawdziła. Nie tego oczekiwałam, a może mam zbyt wielkie wymagania?
Dajcie znać, czy stosowaliście maski marki AA Cosmetics. :)
________________
Bądź ze mną na FanPage oraz Instagram-ie @brylantina! <3

19 marca 2018

Paleta cieni do powiek PEARL ILLUSION | KOBO Professional

Paleta cieni do powiek PEARL ILLUSION od KOBO Professional weszła na polski rynek w tym samym momencie co paleta My Favorite Colors stworzona we współpracy z wizażystą Danielem Sobieśniewskim, o której pisałam TUTAJ. Nie była ona rozchwytywana, zatem kupiłam ją bezproblemowo i nadal można ją spotkać w Drogerii Natura
Wszystkie nowości KOBO Professional pod postacią paletek mają opakowania tekturowe, zatem i te 10 cieni znalazło się w magnetycznej, tekturowej palecie. Jest to świetna opcja do wyjmowania, zmieniania i komponowania cieni po swojemu. Tak jak pisałam to przy My Favorite Colors, tak i tutaj się powtórzę. Mam tylko problem z dezynfekcją tych cieni poprzez tekturowe opakowanie, ponieważ muszę je wszystkie wyjmować. To spowodowało, że numerki znajdujące się na spodzie cieni zostały rozmazane przez alkohol zawarty w płynach do dezynfekcji. 
W palecie Pearl Illusion nie znajdziemy cieni matowych. Wszystkie są metaliczne i satynowe. Co do pigmentacji, jest ona słabsza, niż w przypadku palety My Favorite Colors, ale nadal robi wrażenie. Na sucho jest słabo, ale na bazie jest sztos. W większości, cienie osypują się, ale dla mnie to nie problem, ponieważ makijaż zawsze rozpoczynam od oczu, a na koniec przechodzę do twarzy. Cienie idealnie przylegają do bazy i świetnie się rozcierają. Nie mogę narzekać również na trwałość. 
Warto zaznaczyć, że paleta nie sprawdzi się solo. Dla mnie jest to bardziej dodatek do innych palet. Używam jej i na co dzień i w makijażach wieczorowych.
Nie ukrywam, że na co dzień najczęściej korzystam z tych jaśniutkich odcieni o numerach 40, 41, 45, 46 oraz często z tej pięknej purpury o numerze 47, nakładając je na ruchomą powiekę. Mienią się przecudownie! Swatche możecie ujrzeć poniżej. Po resztę kolorków sięgam wieczorami i na większe wyjścia, a też miedź, czerwienie, burgundy nie każdemu mogą przypaść do gustu.  
Makijaż z tą paletą możecie ujrzeć u mnie w tym poście: KLIK.
Dajcie znać, czy skusiliście się na tę paletę :) Przypadłaby Wam do gustu? Lubicie błysk na oku, czy jednak stawiacie na totalny mat? :) 
Ta paleta nadal jest dostępna w internetowej Drogerii Natura, więc na spokojnie możecie ją zamówić, jeżeli macie na nią ochotę :)
_____________
Bądź ze mną na FanPage oraz Instagram-ie @brylantina ! <3

06 marca 2018

Granatowo-błękitny makijaż Cut Crease | Delia Cosmetics i inne

Cześć!
Dzisiaj przychodzę do Was z makijażem stworzonym w większości produktami marki Delia Cosmetics, ale nie tylko. Pragnę ukazać, że tanimi produktami również można wyczarować piękny makijaż. Ponadto, chciałabym Wam przypomnieć, iż jestem tylko makijażowym samoukiem i moje propozycje makijaży nie muszą prezentować się profesjonalnie. Uczę się i cały czas się uczę. 
Przedstawiam Wam granatowo-błękitny makijaż "cut crease". Metoda "cut crease" wciąż nie jest dla mnie do końca odkryta, dlatego próbujemy! :)
Produkty wykorzystane w makijażu oczu:
-Maybelline, Color Tattoo Creme De Nude 93 (jako baza pod cienie)
-Delia Cosmetics, Cienie do powiek Soft Eyeshadow nr 08 Matt, 10 Pearl,11 Matt, 18 Matt
-Delia Cosmetics, Kredka do oczu SOFT EYE PENCIL, Black
-Delia Cosmetics, Tusz do rzęs Maskara New Look 3D Lashes Black
-Ardell, Sztuczne rzęsy model Demi Wispies Black
-Freedom Pomada do brwi CHOCOLATE
-GOSH, Żel do brwi BROW SCULPTING FIBRE GEL nr CHESTNUT
Produkty wykorzystane w makijażu ust:
-Golden Rose, Baza pod pomadkę Prime&Prep Lipstick Base
-Golden Rose, Matowa pomadka do ust w płynie Longstay Liquid Matte Lipstick, nr 03
-Delia Cosmetics, Metaliczna pomadka w płynie nr 106 JENNIFER (na samym dole posta w makijażu)
Produkty wykorzystane w makijażu twarzy:
 -Delia Cosmetics, Podkład rozświetlająco - nawilżający LUMI&HEALTHY Luxury Look, nr 11 IVORY
-Delia Cosmetics, Puder prasowany Matt Pressed Powder nr 01 TRANSPARENTNY
-Delia Cosmetics, Róż do policzków - wielokolorowy Multicolor Blush nr 02 BRONZE
-Pierre Rene, Puder rozświetlający HIGHLIGHTING POWDER
-Smart Girls Get More, Zestaw do konturowania 4w1 02 PINK TOUCH
Poniżej, przedstawiam Wam inną wersję kolorystyczną na ustach. Jest to metaliczna pomadka w płynie marki Delia Cosmetics w odcieniu 106 o nazwie Jennifer. Ja już dawno odeszłam od błysku na ustach na rzecz matu, ale i tak uważam, że ten kolor prezentuje się bardzo ładnie na ustach. Co prawda, nie widzę go w połączeniu z błękitem i granatem, ale przecież w makijażu nie ma żadnych granic. :)
Wszelkie produkty marki Delia Cosmetics, zastosowane w tym makijażu zostaną opisane wkrótce na moim blogu. :) Inne moje próby makijażowe możecie ujrzeć TUTAJ i TUTAJ.
__________
Bądź ze mną na FanPage oraz Instagram-ie @brylantina ! <3

02 marca 2018

ShinyBox Love | Luty 2018 | CREATE YOUR STYLE 120 lat Schwarzkopf

ShinyBox LOVE zaprasza Was do zapoznania się z lutową zawartością! Pudełeczko było zapowiadane jako przepełnione miłością do kosmetyków oraz najlepszych niespodzianek.
Jeżeli jesteście ciekawi moich wrażeń odnośnie produktów zawartych w box-ie, zapraszam do przeglądania dalej. <3
Woda micelarna Kueshi 100 ml (ok. 32,00 zł za 100 ml) - usuwa zanieczyszczenia i oczyszcza skórę twarzy, pozostawiając ją miękką i nawilżoną. Nie trzeba spłukiwać. Uspokaja, nawilża, oczyszcza.

Na samym początku zaznaczę, że ten produkt otrzymały klientki, których lutowy zestaw ShinyBox jest przynajmniej drugim w ramach jednej i tej samej subskrypcji lub aktywnego pakietu.
Wody micelarne zużywam w ekspresowym tempie, zatem cieszę się, iż produkt znalazł się w pudełeczku. Dodatkowo, lubię produkty, które nie potrzebują spłukiwania ze skóry twarzy. :) Produkty Kueshi lubię, także myślę, że i tym razem się nie zawiodę.
Pomadka w płynie Colour Rich Super Super Matt nr 06 BERRY ME, Smart Girls Get More (15,99 zł za sztukę) - pomadka o silnej pigmentacji oraz głęboko matowym wykończeniu. Łatwo się rozprowadza, pokrywając usta intensywnym kolorem. Według producenta, pozostaje na ustach bardzo długo, nawet podczas posiłków.

Pomadka ma bardzo ładny, landrynkowy zapach. Odcień pierwsza klasa i to jest mój typ. Nie zastyga na ustach i pigmentacja nie jest takim sztosem jak to zapowiada producent. Pomadka potrzebuje przynajmniej dwóch warstw, aby pokryć ładnie usta. Co ważne, nie lepi się jak błyszczyki. Ponadto, produkt lubi migrować na zęby, więc...lepiej się nie uśmiechać. Serio :D Co do posiłków, no niestety, nie jest wytrwała i zdecydowanie wymaga poprawek. Ponadto, bardzo łatwo jest ją usunąć z ust. Będę jeszcze testować, to tylko moje pierwsze wrażenie :)
Maska na twarz PUREDERM (4,95 zł za sztukę) - skutecznie odżywia i nawilża. Bogate działanie malin i innych składników, zmiękcza i odżywia pozostawiając skórę miękką, odświeżoną i nawilżoną.

Nigdy nie miałam styczności z tą marką, a masek nigdy nie jest za wiele. Co prawda, nie przepadam za maskami w płachcie, ale i tak zużyję w zupełności. :)
Olimp Labs Therm Line Fast (ok. 60,72 zł za opakowanie) - suplement diety, zawierający odpowiednią kompozycję składników dla kobiet dążących do szybkiej redukcji wagi ciała. Składniki wspomagają spalanie tłuszczu, przyspieszenie metabolizmu oraz usuwają nadmiar wody z organizmu.

Ja rozumiem, że mamy modę na bycie fit. Tylko, że...ja kocham jeść czekoladę rano, wieczorem i po południu. Nie mam zamiaru z tego rezygnować na rzecz tabletek, które w magiczny sposób wspomagają spalanie zbędnych kilogramy. Mam problem, bo mi do życia potrzebne są niezbędne kilogramy. Mam niedowagę.
Ochronny krem do rąk 2w1 CleanHands 75 ml (6,99 zł za 75 ml) - nawilża oraz błyskawicznie się wchłania. Dzięki zawartości składników antybakteryjnych stanowi efektywną ochornę skóry. Zawiera olej z awokado, D-pantenol i witaminę E, które nawilżają i pomagają zachować piękny wygląd dłoni.

Czy Wasze dłonie również odczuwają ten nieustający mróz na zewnątrz? ShinyBox doskonale pomyślał o tym, iż w zimę przyda się ochronny krem do rąk. Myślę, że zużyję go jeszcze zanim wiosna do nas zawita. :)
Zestaw pielęgnacyjny "SIMPLE" i Want (0,95 zł za zestaw) - zestaw dla cery normalnej i mieszanej. Nie zawiera parabenów, sztucznych zapachów i barwników.
1. Tonik nawilżający 5 ml
2. Emulsja nawilżająca 5 ml

ShinyBox na swojej stronie FanPage kusił nas tym, iż w lutowym box-ie znajdziemy produkt marki I Want. No i jest. Zestaw próbek. Oczekiwałam pełnowymiarowego produktu, ale w zasadzie nigdy nie miałam styczności z tą marką, więc warto najpierw wypróbować te produkty. Mam nadzieję, że w kolejnych pudełkach, znajdzie się coś pełnowymiarowego tej marki. :)
Regenerująca maska na naczynka Tołpa (5,99 zł za 2 x 6 ml) - redukuje zaczerwienienia i regeneruje podrażnioną skórę. Wzmacnia naczynka krwionośne, łagodzi podrażnienia i eliminuje uczucie ściągnięcia. Wyrównuje koloryt skóry i zmniejsza widoczność zaczerwienień. Nawilża i odżywia.

Tołpa u mnie zazwyczaj jest niezawodna, więc maskę wykorzystam z wielką przyjemnością. Zwłaszcza, że po okresie zimowym moja skóra potrzebuje intensywnej regeneracji. Wielki plus za ten produkt w tym miesiącu. :)
Regenerująca maska do włosów z serii ELESTABion R Floslek Pharma (24,99 zł za 200 ml) - regeneruje przesuszone i zniszczone włosy. Wzmacnia i wygładza łamliwe włosy. Nadaje włosom jedwabistą miękkość, skutecznie chroni kolor włosów farbowanych.

Z tej serii można było otrzymać takie produkty jak: Szampon regeneracyjny, Szampon zapobiegający wypadaniu włosów, Serum multifunkcyjne do włosów,  Kuracja do włosów intensywnie regenerująca, Kuracja zapobiegająca wypadaniu włosów, Regenerująca maska do włosów oraz Wzmacniająca maska do włosów.

Mi się trafiła regenerująca maska do włosów i z tego produktu również się cieszę. Wykorzystam ją w 100%, m. in. z tego powodu, iż w zimę, moje długie włosy są narażone na pocieranie przez czapkę, czy kurtkę (tak, włosy często trzymam pod kurtką). Wszystko co do włosów, przygarnę workami! :D
Puder brązujący do twarzy i ciała Duo Matt&Pearl nr 01 WARM BRONZE Smart Girls Get More (ok. 18 zł za 17 g) - produkt posiada dwie funkcje: matowa część nadaje efekt opalenizny jednocześnie matując skórę, zaś perłowa część nadaje blask.

Tego produktu nie ma w rozpisce od ShinyBox, więc podejrzewam, że jest to dodatkowy produkt dla Ambasadorek Shiny. Posiada mega pojemność. Zobaczymy jak się sprawdzi w makijażu twarzy. :)
Kosmetyki pielęgnacyjne BERGAMO
1. Serum ze śluzem ślimaka 2 g - nawilża oraz regeneruje skórę. Opóźnia procesy starzenia, ujednolica koloryt, zapobiega infekcjom oraz chroni przed szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych. Rozjaśnia skórę, pozostawiając ją promienną i dogłębnie nawilżoną.
2. DNA Wrinkle krem do twarzy 2 g - nawilża oraz poprawia sprężystość i gładkość. Zawiera kompleks DNA PTMA-Oligomer Plus, który odbudowuje warstwę skóry, przywracając jej gęstość, jędrność i elastyczność. 
Ulotki i Rabaty: Floslek, Therm Line Fast, dr barbara.pl, Smart Girls Get More (Kod: SHINYSGGM -30% do 18.03.18r), PBC24 (Kod: THERMLINE -25% na legginsy)
Podsumowując, w tym miesiącu pudełeczko wypada bardzo dobrze. Tabletki Therm Line Fast nie były dobrym pomysłem na zawartość ShinyBox-a, ale reszta produktów przypadła mi do gustu. Zapewne, i tak wiele osób ucieszy się z Therm Line Fast, bo wiem, że w obecnym czasie jest na to wielkie BUM. Oprócz suplementu, wszystko zostanie przeze mnie w całości wykorzystane i to mi się podoba. :)
Jestem ciekawa, co Wy sądzicie na temat lutowego pudełeczka LOVE? :)
To nie wszystko! Z okazji 120 lat marki Schwarzkopf, od ShinyBox jako Ambasadorka Shiny otrzymałam również małą niespodziankę pod postacią limitowanej edycji pudełka CREATE YOUR STYLE. Ponadto, nadal możecie zamówić pudełko ShinyBox LOVE, a jeżeli zdecydujecie się na subskrypcję to otrzymacie możliwość zakupu CREATE YOUR STYLE w kuszącej cenie 19,00 zł. Jeżeli bez subskrypcji, to cena pudełeczka wynosi 29,00 zł. Czy to nie brzmi świetnie?
Zamówienie możecie złożyć TUTAJ.
Przedstawiam Wam zawartość limitowanego pudełeczka CREATE YOUR STYLE z samymi nowościami oraz jednym produktem bestsellerowym.

Szampon Nature Moments Indonezyjska woda kokosowa i kwiat lotosu, Schauma - pozostawia uczucie miękkich i wygładzonych włosów od nasady aż po same końce. 

Odżywka do włosów Supreme Length długich, skłonnych do zniszczeń z rozdwajającymi się końcówkami, Gliss Kur - odbudowuje zniszczenia na całej długości włosów, ułatwia rozczesywanie i zapewnia sypkość włosów.

7 Days Bardzo mocny lakier do włosów przeciw puszeniu się, Taft - Formuła Anti-Fizz przeciwdziała puszeniu się włosów. Chroni przed wilgocią, nadaje 7-dniową objętość, gładki styl i długotrwałe wykończenie.

Żelowa trwała koloryzacja, odcień 8.4 Mineralny Blond #PURE COLOR - utrzymuje nawilżenie włosów po koloryzacji. Nowa formuła z kaktusem i aloesem. 

Suchy szampon Fresh It Up Extra Fresh, Got2B - natychmiastowo oczyszcza i odświeża włosy.

Color Spray, odcień FIERY RED, LIVE - natychmiastowy efekt kolorystyczny, bez sklejonych włosów. Zmywa się po jednym umyciu szamponem. 
______
Bądź ze mną na FanPage oraz Instagram-ie @brylantina ! <3

01 marca 2018

Wiosenne Spotkanie Blogerek 14.04.2018 | Białystok | Zapisy

Wiosenne Spotkanie Blogerek, które odbędzie się 14 kwietnia 2018 roku w Białymstoku wkracza właśnie w fazę przygotowywań, więc po raz kolejny wspólnie z Asią z bloga Nienałtowska Blog ogłaszamy nabór na owe wydarzenie! Dni mijają jak szalone, nie ma co zwlekać...Zaczynamy!

Forma zapisów pozostaje niezmienna, wystarczy przesłać wiadomość na nasz e-mail: blogerkibialystok@gmail.com zawierającą krótki formularz zgłoszeniowy.

Formularz zgłoszeniowy:
Imię i nazwisko:
Nazwa bloga oraz link do niego:
Data założenia bloga oraz jego tematyka:

Na Twoje zgłoszenie czekamy do 10.03.2018, do końca dnia. O wyniku losowania zostaniesz poinformowana już 11.03 w wiadomości zwrotnej.

Już nie możemy doczekać się, by po raz kolejny spędzić miłe popołudnie z osobami o podobnych zainteresowaniach. Jeśli czujesz to samo - nie wahaj się! Wyślij zgłoszenie! Z niecierpliwością oczekujemy Twojej wiadomości!

Do zobaczenia! <3