Hej!
Ten wpis długo czekał na swój debiut, ale udało się! Chciałabym przedstawić Wam ogłoszony najlepszym produktem w 2017 roku, kosmetyk wszech czasów, jakim jest pomadka w płynie Longstay Liquid Matte Lipstick.
Ponadto, ukażę Wam bazę pod pomadkę Prime&Prep Lipstick Base ogłoszoną w 2018 roku również najlepszym produktem. Wszystkie kosmetyki są produktami marki Golden Rose.
Baza pod pomadkę posiada w składzie witaminę E, składniki nawilżające, a także składniki zwiększające objętość ust. Jest bezbarwna i świetnie sprawdza się pod makijaż ust, a także stosowana solo. Bardzo lubię aplikować bazę bez użycia żadnych pomadek, ponieważ produkt skutecznie nawilża usta. Co do użycia pod pomadki to nie zauważyłam przedłużenia trwałości. Produkt sprawia, że usta pięknie się prezentują. Nie ma mowy o podkreślonych skórkach. :) Co najważniejsze, przy zastygających matowych pomadkach w płynie sprawdza się idealnie, ponieważ uczucie wysuszenia ust jest zdecydowanie mniejsze.
A teraz przejdźmy do matowej pomadki w płynie o numerku 18. Jest to czysta, prawdziwa i wyrazista czerwień. Przepiękny kolor, który może zawrócić w głowie nie jednej kobiecie. Produkt posiada w sobie witaminę E oraz olej z awokado. Aplikacja produktu jest bardzo łatwa, ale należy być ostrożnym przy tego typu kolorach, biorąc pod uwagę, iż jest to mocno zastygająca pomadka. Jeżeli wyjdziemy poza kontur ust - będzie ciężko zmyć produkt, zwłaszcza gdy mamy już podkład na twarzy.
A jeżeli już jesteśmy przy zmywaniu produktu to wierzcie mi, ale samą wodą tej pomadki nie zmyjemy. Potrzebujemy płynu z olejkami, aby usunąć pomadkę z ust.
Co do trwałości, dla mnie jest ona nie do zastąpienia. Na moich ustach trzyma się bez zarzutu długi czas w zależności do tego co jem. Przy tłustych posiłkach środek ust jest lekko starty, ale wtedy możemy usunąć lekko produkt ze środka ust i nałożyć jeszcze raz pomadkę. Dlaczego usunąć produkt? Ponowne i ponowne malowanie tą pomadką ust sprawi, iż na ustach zrobi nam się przysłowiowa skorupa. Usta będą cierpieć, gdyż będziesz czuć się niekomfortowo, a poza tym usta będą mocno wysuszone.
Na koniec Wam jeszcze dodam, że z tymi pomadkami należy być ostrożnym. Po tłustym posiłku, bądź cudownym occie ze śmietaną w sałacie (sprawdzone na moim przykładzie) pomadka jest w stanie wyjechać poza kontur naszych ust. Wtedy nie wygląda ona zbyt estetycznie. I tutaj mam do tych pomadek żal... Są tak cudownie trwałe, pięknie wyglądają na ustach, a wystarczy złe skonsumowanie tłustych posiłków i już po nas :D Wierzcie mi, ciężko jest wyrównać kontur ust tak mocno zastygającej pomadki. Wiele osób twierdzi, że nie zauważyło tego problemu. Prawdopodobnie, mam problem z jedzeniem, albo jem za dużo .:D
Mimo wszystko, polecam i kupię więcej kolorów. Zdecydowanie. :)
-----------------
Bądź ze mną na FanPage oraz Instagram-ie @brylantina ! <3
Ale fajna wściekła czerwień.
OdpowiedzUsuńwww.natalia-i-jej-świat.pl
Moja ulubiona :D Najpiękniejsza czerwień jaką mam :)
UsuńWow ta czerwień robi wrażenie, taka z pazurem :D Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńOj tak, warta uwagi :)
UsuńCudowna czerwien, ognista i seksowna :D
OdpowiedzUsuńDla każdej kobiety idealna! :D
UsuńBardzo lubię ten kolor i lubię te pomadki, ale odkąd znalazłam lepsze - z Dermacolu, to jakoś do tych nie mam chęci wracać :D
OdpowiedzUsuńAaa, widziałam u Ciebie na InstaStories te z Dermacolu! :) Bombowe są! :)
UsuńKolor ma przepiękny Ale osobiście dla mnie jest zbyt odważny. ja mam niestety bardzo małe usta i takie kolory niekoniecznie dobrze u mnie wyglądają Co nie zmienia faktu że bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńTeż mam małe usta i mimo wszystko uwielbiam po nią sięgać :D ...ale też do mojej bladej cery jest świetna, jedyna czerwień która wygląda jak u Królewny Śnieżki :)
UsuńAbsolutnie po Tobie nie widać, że jesz za dużo. Z Ciebie taka chudzina jest :O
OdpowiedzUsuńJa z tymi pomadkami GR za bardzo się nie znam. Jakoś nie złapał mnie szał na nie.
Haha :D Oj tak, ale zjeść lubię bardzo :D
UsuńKiedyś też miałam do nich zastrzeżenia, ale teraz...nie mogę bez nich żyć :)
Mam podobnie z matową pomadką z Rimmela, czasem po jedzeniu wyjeżdża mi poza górną wargę, nie wiem czemu.
OdpowiedzUsuńTo jest niesamowicie irytujące, ponieważ zawsze muszę sięgnąć po lusterko, aby sprawdzić, czy wszystko jest na swoim miejscu :)
UsuńPiękna czerwień <3
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą ;*
UsuńKrwista czerwień przyciąga uwagę *-*
OdpowiedzUsuńTen odcień czerwieni jest piękny, a pomadki Golden Rose uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńCudownie wygląda ta czerwień ♥
OdpowiedzUsuńNa pewno jesz za dużo! taka "wypasiona" jesteś :D hahaha Bardzo lubię ten primer, a czerwona pomadka trafiła w ręce siostry, bo ja tych czerwieni mam aż za dużo.
OdpowiedzUsuńSzukałam u siebie w mieście i znaleźć nie mogę, a ta Golden Rose wygląda pięknie :(
OdpowiedzUsuńBardzo fajny kolorek. Przydały by się również jeszcze większy wybór kolorków.
OdpowiedzUsuńCzerwień idealna można powiedzieć ;) dzięki za ostrzeżenie jakiego jedzenia unikać ;)
OdpowiedzUsuń