COŚ PIĘKNEGO to wrześniowa edycja kosmetycznego ShinyBox-a. Uważam, że jest to jedna z lepszych edycji tego roku, a jeszcze nie wiem co mnie czeka w następnych miesiącach. Tym razem dobór produktów jest interesujący i myślę, że zawartość zaskoczy niejednego.
Zapraszam do obejrzenia! :)
Olejek do twarzy z brazylijską papają oraz kwasem hialuronowym COUGAR 30 ml (111 zł za 30 ml) - jest delikatnym, zawierającym składniki odżywcze, minerały, przeciwutleniacze i witaminy. Olej z papai ma zdolność przenikania głęboko w warstwy skóry.
Dla takich produktów właśnie warto zamawiać kosmetyczne box-y. Już na wstępie mogę ocenić, że zawartość pudełeczka zaczyna się fantastycznie. Z przyjemnością wypróbuję olejek, którego nie znałam wcześniej.
Produkt był wymienny z nawilżającym spray-em Insight, mleczkiem do włosów Hmilk No stress i luksusowym masłem Delawell.
Dezodorant naturalny ałunowy w spray-u Beaute Marrakech 100 ml (ok. 13,64 zł za 100 ml) - wykazuje działanie ściągające, antyseptyczne i przeciwbakteryjne, dzięki czemu doskonale zwalcza przyczyny powstawania przykrego zapachu potu.
Od zawsze myślałam o tym, aby wypróbować naturalne antyperspiranty, dezodoranty. ShinyBox trafiło idealnie w moje potrzeby! Mam wersję z werbeną. :)
Produkt wymienny z innymi kosmetykami w box-ie. Zapachy również były wkładane losowo.
Szampon do włosów suchych Miracle Moist AUSSIE 90 ml (7,99 zł za 90 ml) - zastrzyk nawilżenia, gładkości, miękkości i blasku. Kolekcja Miracle Moist obejmuje szampon, odżywkę i intensywną odżywkę.
Jak ten szampon pięknie pachnie! Pachnie coś na wzór gumy balonowej, ale to zdecydowanie mocno owocowy zapach. Bardzo ciężko jest oderwać od niego nosa. Oczyszcza bardzo dobrze. :)
Intensywna odżywka do włosów zniszczonych AUSSIE 70 ml (7,99 zł za 70 ml) - zawiera orzechy makadamia, awokado i olejek z nasion jojoby. Sprawia, że włosy stają się miękkie i błyszczące. Kolekcja Repair Miracle obejmuje szampon, odżywkę, intensywną odżywkę 3 Minute Miracle Reconstructor oraz olejek 3 Miracle Oil Reconstructor.
Odżywka pachnie identycznie jak szampon - gumą balonową. Włosy po niej długi, długi czas są miękkie i dociążone - nawet po kilku myciach bez użycia tej odżywki. Wydaje mi się, że możemy się polubić, zwłaszcza że w zapachu jestem zakochana! :)
Naturalny krem odżywczy Biotaniqe 75 ml (5,99 zł za 75 ml) - oparty na wodzie proaqua z technologią probiotyczną, która wspiera mikroflorę skóry, długotrwale i dogłębnie nawilża oraz odżywia ją i chroni. Wzbogacony o D-Panthenol, kwasy Omega-6, witaminy i minerały. Nie zabrakło również oleju z Opuncji Figowej, który wygładza i regeneruje. Łagodzi podrażnienia i chroni przed przeuszeniem.
Krem przeznaczony do twarzy, ale również na strategiczne miejsca typu łokcie, kolana i dłonie. Myślę, że to właśnie moje dłonie skorzystają najbardziej dzięki Biotaniqe. Co do jego "naturalności" to niekoniecznie tak jest. :)
Serum z kwasem hialuronowym 3% Hialu Pure 10 ml (21,90 zł za 10 ml) - poprawia nawodnienie skóry przyczyniając się do poprawy jej elastyczności i sprężystości. Skóra staje się bardziej nawilżona i odżywiona. Regularne stosowanie opóźnia procesy starzenia.
To kolejny produkt, z którego jestem bardzo zadowolona. W ostatnim czasie staram się mocno nawilżać moją skórę, więc liczę, iż serum pomoże mi poprawić jej stan. Oby więcej takich ciekawych perełek w box-ach! :)
Produkt wymienny (1 z 12) z innymi kosmetykami z box-a.
Maska zwiększająca objętość cienkich włosów O'Herbal 500 ml (22,49 zł za 500 ml) - nadaje objętość, uszczelnia strukturę cienkich włosów, wzmacnia ich warstwę keratynową. Ekstrakt z kwiatów arniki wypełnia wnętrze włosa składnikami niezbędnymi dla jego wytrzymałości i objętości.
Włosy po masce stają się sypkie i łatwo się rozczesują. Ze względu na duże opakowanie nigdy jej nie żałuję na moje długie włosy. :D
Produkt wymienny (1 z 12) z innymi kosmetykami z box-a.
Odświeżający żel pod prysznic AHEAD STR8 400 ml (13,00 zł za 400 ml) - głęboko oczyszcza i pielęgnuje. Zawiera w sobie nuty bergamotki, pieprzu oraz szałwii muszkatołowej.
ShinyBox otrzymałam tuż przed Dniem Chłopaka, a w nim prezent dla mężczyzny, więc firma się spisała jak najbardziej!
Produkt wymienny z serum przeciw wypadaniu włosów dla mężczyzn PILOMAX.
Warto zaznaczyć, że jest to upominek dla klientek, które wypełniły ankietę oraz których wrześniowy zestaw ShinyBox jest minimum drugim zamówieniem w ramach jednej i tej samej subskrypcji lub aktywnego pakietu.
Odżywka wybielająca Pablo Color 9 ml (ok. 8 zł za 9 ml) - zawiera w sobie witaminę A oraz witaminę E oraz filtr UV.
Tym razem coś specjalnie dla Ambasadorek Shiny! Dodatkowy produkt, czyli odżywka wybielająca marki Pablo Color. Przyznam Wam szczerze, że próbowałam odnaleźć informacje na jej temat i w Internecie jest o niej cicho. Nawet nie udało mi się wyszukać sklepu, gdzie można byłoby kupić ten produkt. Odżywki bardzo lubię i zawsze nakładam je jako baza pod zwykłe lakiery. :)
ULOTKI
EkoMedica -20%
SEACRET -50%
Ekodemi -20%
Zapach Orientu -10%
Podsumowując, moje odczucia na temat wrześniowego ShinyBox-a COŚ PIĘKNEGO są jak najbardziej pozytywne. Podoba mi się bardzo jego zawartość i uważam, że jest to jedno z lepszych pudełeczek w ostatnim czasie. Warto zaznaczyć, że wiele produktów było z opcją wymienną, ale jeżeli chodzi o moje opcje to jestem zadowolona. :) Serum i olejek do twarzy wymiatają. Po prostu...coś pięknego!
A wy? Jak uważacie? :)
____________
Bądź ze mną na FanPage oraz Instagram-ie @brylantina ! <3
Ciekawi mnie olejek i dezodorant naturalny. Reszty bym się pozbyła :)
OdpowiedzUsuńJa za to wszystko chętnie zużyje :D
UsuńCiekawi mnie tylko serum i olejek :)
OdpowiedzUsuńNie dziwię Ci się, są to produkty których całkowicie nie znam, a wyglądają interesująco :)
UsuńZawartość tego pudełeczka,nie powaliła by mnie na kolana. Dlatego,że wiele z tych kosmetyków znam, miałam okazję ich używać i jakoś nie ze wszystkimi się polubiłam.
OdpowiedzUsuńJa w pudełeczkach wolę odkrywać nowe, nie znane mi dotąd kosmetyki.
Pozdrawiam cieplutko
O widzisz, za to dla mnie są to same nieznane produkty :)
UsuńPozdrawiam!
Ja akurat nic pięknego tuta nie widzę. Początkowo ciekawa byłam tego olejku, ale skład ma niezbyt ciekawy i na pewno nie jest wart nawet 40 zł ;/
OdpowiedzUsuńBox z tego miesiąca wydaje się bardzo ciekawy ♥
OdpowiedzUsuńlondonkidx.blogspot.com
mi się ostatnio boxy bardzo nie podobają :(
OdpowiedzUsuńŚwietna pudełko i sama je mam :)Serum wymiata:)
OdpowiedzUsuńZnam Aussie.
OdpowiedzUsuńNajbardziej zainteresowały mnie dezodorant naturalny i serum do twarzy. W sumie maskę do włosów też bym przygarnęła ;D
OdpowiedzUsuńMNie się to pudełko podoba, szczególnie serum i olejek
OdpowiedzUsuńZawartość taka sobie. Produkty z Aussie nie za bardzo mi przypadają do gustu.
OdpowiedzUsuńPudełko ani nie ziębi ani nie grzeje, szkoda że Aussie to jednak miniatury :(
OdpowiedzUsuńJak zawsze śliczne zdjęcia, a co do produktów to żadnego nie znam :?
OdpowiedzUsuńFaktycznie jest to jedne z lepszych pudełek w ostatnim czasie, ale i tak jak dla mnie szału nie ma i żaden produkt szczególnie mnie nie zachwycił 😑 Cieszę się, że już zrezygnowałam z subskrypcji Shiny 😊
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to nadal bez szału;-)
OdpowiedzUsuńOlejek z papai 😍 zainteresował mnie najbardziej
OdpowiedzUsuń