Balsam do ust Carmex
Otwarcie mogę powiedzieć, że żaden inny balsam do ust nie jest tak dobry jak Carmex. Tylko on potrafi doprowadzić do porządku moje usta, a do tego przynosi ulgę spierzchniętym, suchym ustom. Stale poszerzają się smaki Carmex-u: mięta, truskawka, wiśnia, wanilia, jaśmin z zieloną herbatą, granat, limonka, no i uniwersalny! Każdy jest godny sprawdzenia, zdecydowanie. Cena produktu w sklepach jest różna. W Rossmannie można już kupić za około 10zł, a na promocjach nawet za 5-6zł. Produkt jest wyciskany z tubki, wykręcany, no i w słoiczku. Każda wersja jest dobra-słoiczek też, ponieważ posiada szeroki otwór! Nie ma sensu narzekać na inne balsamiki do ust, sięgnij już dzisiaj po Carmex.
----------------------------------
Zapraszam na FanPage Panna Michalina <3
Kurcze, wszyscy sobie chwalą te Carmexy a ja nigdy nie miałam...
OdpowiedzUsuńMuszę to zmienić. :)
Absolutnie uwielbiam Carmex;).
OdpowiedzUsuńTubek nie lubię, sztyfty są ok.
OdpowiedzUsuńMnie też one denerwują. Markę znam ale kosmetyków nie stosowałam.
Usuńja nie polubiłam się z carmexem :)
OdpowiedzUsuńMiętowe preferuję letnią porą :)
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie miałam wolę Nivea :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Mój blog/ KLIK :))
Mam truskawkowego w tubce i uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńnie przepadam:)
OdpowiedzUsuńCarmex jest specyficzny i ma swoich zwolenników i przeciwników. Ja lubię i używam na zmianę z wazelinką Ziaji :)
OdpowiedzUsuńJa za Carmexem nie przepadam, nawilżenie jest średnie, a i mrowienie nieprzyjemne. :)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam Carmex, najlepsza pielegnacja ust :)
OdpowiedzUsuńKupiłam ostatnio wersję standardową w słoiczku i u mnie sprawdza się rewelacyjnie! <3
OdpowiedzUsuńkosme-teria.blogspot.com
uwielbiam Carmex, szczególnie wersję klasyczną i waniliową :)
OdpowiedzUsuń